(PAP) Asseco Business Solutions dynamikę poprawy wyników z ostatnich kwartałów chce utrzymać w drugiej połowie 2014 r. Za taką możliwością przemawia m.in. ponad 5 proc. wyższy backlog. Spółka nie prowadzi rozmów ws. akwizycji, co zwiększa prawdopodobieństwo, że cały zysk za 2014 r. trafi ponownie na dywidendę.
„Drugi kwartał był naszym trzecim kwartałem z rzędu z dwucyfrową dynamiką wyników. Chcemy utrzymać dynamikę poprawy także w całym drugim półroczu i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Ale należy mieć na uwadze, że musimy inwestować, zatrudniać ludzi pod nowe projekty” – powiedział na konferencji prezes spółki Wojciech Barczentewicz.
Obecny backlog Asseco BS na 2014 r. ma wartość 113,8 mln zł i jest on 5 proc. wyższy rdr.
„Uważamy, że jest to dobry sygnał na dalszą część roku” – powiedział członek zarządu spółki ds. finansowych Mariusz Lizon.
„Na rynku jest mało nowych kontraktów, ale za to starzy klienci aktualizują oprogramowanie i kupują nowe usługi. Nowe zamówienia są na podobnym poziomie jak w poprzednich okresach” - dodał.
Pozytywnie na wyniki w drugim półroczu może wpłynąć nowa znacząca umowa nad którą pracuje spółka.
„Jesteśmy w trakcie podpisywania listu intencyjnego z dużym graczem na rynku FMCG na wdrożenie systemu Mobile Touch w siedmiu krajach europejskich. Umowy spodziewamy się do końca kwartału. W tym roku spodziewamy się pierwszych przychodów z tego kontraktu na wdrożenie w jednym z dużych krajów europejskich” – powiedział Barczentewicz.
W pierwszym półroczu 2014 r. koszty Asseco BS wzrosły głównie z powodu wzrostu funduszu płac.
Lizon sygnalizuje, że oczekuje dalszego wzrostu kosztów.
„Należy się spodziewać, że koszty nadal będą rosły, co będzie wynikało głownie z kosztów zatrudnienia. Od jakiegoś czasu widzimy wzrost presji na płace. Tworząc budżet na przyszły rok będziemy musieli brać to pod uwagę” – powiedział.
Asseco BS prowadzi intensywne prace nad wejściem przez partnerów na rynki zagraniczne.
„W Rosji mamy dwie firmy partnerskie, z którymi rozmawiamy i prowadzimy prezentacje dla ich klientów. Prowadzimy też rozmowy z jednym partnerem w Niemczech i z jednym w Hiszpanii” – powiedział Barczentewicz.
Asseco BS nie pracuje obecnie nad żadnymi projektami akwizycyjnymi, więc cały zysk spółki za 2014 r. może trafić ponownie na dywidendę.
„Nie prowadzimy aktualnie żadnych rozmów ws. przejęć. Jeśli nic się nie wydarzy, cały zysk trafi na dywidendę” – powiedział Barczentewicz.