(PAP) Grupa AB nie widzi presji na wzrost płac. Doświadcza z kolei nadal wojny cenowej, która skutkuje presją na cenę - poinformował w czwartek Grzegorz Ochędzan, członek zarządu ds. finansowych AB.
"Na rynku utrzymuje się bardzo duża presja na cenę. Wejście dużego gracza, Also, który się rozpycha, jest widoczne w cenach transakcji, ale dzięki temu, że mamy zdywersyfikowany portfel produktowy, obsługujemy wszystkie kanały dystrybucji, udaje nam się utrzymywać wyniki na w miarę przyzwoitym poziomie, porównywalnym rok do roku” - powiedział Ochędzan.
Pytany, ile ta wojna cenowa na rynku może jeszcze potrwać, odpowiedział: „Jesteśmy przygotowani na sprawne działanie w otoczeniu dużej presji cenowej. Jeśli wojna zostanie stopniowo wygaszana, to nasze wyniki mogą być tylko lepsze”.
Zauważył, że konkurencyjna firma Also rozwija się dynamicznie głównie w sieciach handlowych.
"Nie oznacza to, że nie obsługujemy już sieci handlowych, są nadal dla nas ważne. (...) Aby zdywersyfikować ryzyko sieci kupują co najmniej od dwóch dostawców" - powiedział Ochędzan.
Grupa AB jest dystrybutorem IT w regionie CEE, oferuje blisko 100 tys. produktów. Jest dostawcą usług chmurowych oraz wartości dodanej w dystrybucji (VAD). Rozwija też dystrybucję AGD/RTV i zabawek.
W drugim kwartale roku finansowego 2017/18 grupa zanotowała wzrost przychodów o 8,5 proc. rdr do 2,8 mld zł. Rentowność brutto na sprzedaży spadła do 3,61 proc. z 4,1 proc. rok wcześniej. EBITDA wyniosła prawie 43 mln zł (spadek o 2,5 proc. rdr), a zysk netto 25,8 mln zł, 7,1 proc. mniej rdr.
Narastająco, w pierwszym półroczu roku 2017/18 przychody grupy wzrosły o 4,6 proc. rdr do 4,65 mld zł, EBITDA spadła o 1,5 proc. rdr do 67,4 mln zł, a zysk netto spadł o 7,8 proc. rdr do 38,6 mln zł.
Spółka podała w prezentacji, że w czwartym kwartale roku kalendarzowego 2017 r. wskaźnik kosztów SG&A w relacji do obrotów, narastająco za cztery kwartały, wynosił 2,62 proc. wobec 2,99 proc. rok wcześniej.
Ochędzan poinformował, że spółka nie ma problemu z presją na wzrost płac.
„U nas ta presja nie występuje. Wzrost obrotów nie przekłada się na wzrost zatrudnienia, mamy duże wykorzystanie automatyki magazynowej. Jeśli zaś chodzi o wzrost minimalnej, czy średniej płacy, to u nas na magazynie potrzebujemy ludzi z większymi kompetencjami, więc siłą rzeczy musimy im więcej płacić, ale robimy to nie od wczoraj. Nie ma więc presji na wzrost płac ze strony pracowników magazynowych” - powiedział członek zarządu AB.
Spółka zadowolona jest z nowego centrum dystrybucyjnego w Magnicach pod Wrocławiem. Poinformowała, że czwarty kwartał był dla spółki rekordowy pod względem liczby wysyłek oraz szybkości procedowania zamówień.
Na koniec grudnia zadłużenie finansowe netto spółki wynosiło 255,8 mln zł. Wskaźnik dług finansowy netto/EBITDA wynosił 2,23x.
AB poinformowało, że obecnie nie toczy się w spółce żadna kontrola podatkowa.(PAP Biznes)