Investing.com - Departament Skarbu USA zakazał wszystkim Amerykanom korzystania z Tornado Cash. Platforma ta pozwala na ukrycie pochodzenia kryptowalut takich jak Bitcoin czy Ethereum.
W zasadzie transakcje na blockchainie można zawsze śledzić. Użytkownicy, którzy przywiązują dużą wagę do anonimowości, mogą mieszać swoje monety z monetami innych użytkowników za pośrednictwem platform takich jak Tornado Cash. Na takie usługi jest duże zapotrzebowanie, zwłaszcza w zakresie nielegalnych transakcji.
Urząd Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) obrał za cel Tornado Cash. Wszystkie portfele powiązane z platformą są obecnie monitorowane.
Amerykanom związanym z tymi portfelami grozi postępowanie karne.
Amerykańskie Ministerstwo Skarbu szacuje, że od czasu powstania Tornado Cash w 2019 roku wyprano około 7 miliardów dolarów aktywów.
Jak się tymczasem okazało, o ile wdrożenie sankcji jest proste w teorii, o tyle w praktyce pojawia się większy dylemat. Tymczasem z 44 usankcjonowanymi portfelami powiązany jest podobno także cały szereg znanych osobistości.
CEO Coinbase (NASDAQ:NASDAQ:COIN) Brian Armstrong, Puma (ETR:PUMG), organizacja zbierająca fundusze dla Ukrainy, gospodarz telewizyjny Jimmy Fallon i wiele innych osób mogło otrzymać Ether z jednego z usankcjonowanych portfeli. Portfele odbiorców są więc również wpisywane na czarną listę i blokowane przez giełdy kryptowalut.
Problem polega na tym, że na blockchainie nie da się zapobiec otrzymaniu środków.