3 listopada (Reuters) - Poniżej najnowsze informacje dotyczące epidemii koronawirusa na świecie:
W.BRYTANIA WYPRÓBUJE NOWE PODEJŚCIE DO TESTÓW
Wielka Brytania uruchomi w tym tygodniu pilotażowy program testowania na obecność koronawirusa w Liverpoolu, oferując wszystkim badanie wszystkim chętnym, z objawami czy bez. Ma to pozwolić ocenić skuteczność testowania w ograniczaniu rozprzestrzeniania się epidemii.
Premier Boris Johnson zapowiedział w tym roku stworzenie "najlepszego na świecie" systemu testowania i śledzenia kontaktów zakażonych, jednak system nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a w ocenie naukowców doradzających rządowi jego wpływ na ograniczanie transmisji wirusa jest marginalny.
W czwartek wejdzie w życie lockdown w całej Anglii.
UKRAINA BLISKA KATASTROFY, OCENIA MINISTER
Sytuacja na Ukrainie jest bliska katastrofy, a obywatele muszą przygotować się na najgorsze, powiedział minister zdrowia Maksym Stepanov.
Ukraina poinformowała o 8899 nowych zakażeniach w ciągu ostatniej doby, a łączna liczba infekcji wynosi już 411.093, w tym 7532 zgonów.
"Sytuacja bardzo szybko zmienia się z trudnej na katastrofalną. Musimy przygotować się na nieuniknione - nie uda się łatwo przejść przez drugą falę" - powiedział Stepanov w parlamencie.
FRANCJA ROZWAŻA POWRÓT DO GODZINY POLICYJNEJ W PARYŻU
Francja może znów wprowadzić godzinę policyjną w Paryżu i otaczającym go regionie Ile-de-France, gdyż w ocenie rządu zbyt wiele osób ignoruje zasady ponownie wprowadzonego lockdownu.
Wiosną Francja zdołała silnie zahamować wzrost liczby nowych zakażeń, wprowadzając jednen z najbardziej restrykcyjnych lockdownów. Jednak po 10 miesiącach walki z epidemią wiele osób nie chce dać się ponownie zamknąć w domach.
"To nieznośne dla tych, którzy przestrzegają zasad, gdy patrzą, jak inni nic sobie z nich nie robią" - powiedział rzecznik rządu Gabriel Attal w BFM TV.
"Pojawiło się nastawienie 'co ma być, to będzie'" - dodał.
POLSKA ROZWAŻA DALSZE OBOSTRZENIA
Polski rząd rozważa zaostrzenie obowiązujących restrykcji, poinformował szef kancelarii premiera, choć zastrzegł, że ewentualne obostrzenia nie będą oznaczały wprowadzenia lockdownu.
Michał Dworczyk wypowiadał się przed publikacją wtorkowych danych wskazujących, że liczba zakażeń koronawirusem w Polsce przekroczyła już 400.000, podwajając się w ciągu mniej niż dwóch tygodni.
Zamknięte są już siłownie, baseny, a restauracje i bary mogą sprzedawać posiłki jedynie na wynos.
BADANIE PRZECIWCIAŁ NASILA DEBATĘ NA TEMAT ODPORNOŚCI
Niewielkie, ale ważne brytyjskie badanie pokazało, że "odporność komórkowa" na SARS-CoV-2 virus utrzymuje się po sześciu miesiacach u osób, które przeszły zakażenie łagodnie lub bezobjawowo. Sugeruje to, że mogą one być w jakimś stopniu chronione co najmniej przez taki czas.
Naukowcy prezentujący wyniki badania przeprowadzonego na 100 niehospitalizowanych pacjentach z Wielkiej Brytanii ocenili, że są one "uspokajające", choć nie ma gwarancji, że w rzadkich przypadkach ktoś nie zakazi się po raz drugi.
"Choć wynika naszego badania daje nam powód do ostrożnego optymizmu co do siły i czasu odporności pojawiającej się po zakażeniu SARS-CoV-2, jest to jedynie jeden element układanki" - powiedział współprowadzący badanie Paul Moss z Birmingham University. (Opracowanie: Linda Noakes, Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)