Dynamikę indeksów dyktują Chiny. Rynek czeka na propozycje Grecji

(PAP) Na parkietach w zachodniej Europie wskaźniki podążają za dynamiką indeksów w Azji i otworzyły się na plusie. Inwestorzy oczekują na greckie szczegółowe propozycje reform, które umożliwiłyby osiągnięcie porozumienia ws. pakietu pomocowego i tym samym zapobiegłyby wyjściu kraju ze strefy euro.

UE dała Atenom czas do niedzieli na zawarcie ostatecznego porozumienia.

Premier Grecji Aleksis Cipras wystąpił w środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, gdzie zapowiedział, że Grecja wystąpiła o nowe wsparcie finansowe z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS), a konkretne propozycje porozumienia z pożyczkodawcami przedstawi w ciągu dwóch dni.

Wnioskiem Greków do EMS zajmie się zespół roboczy eurogrupy, czyli eksperci z krajów członkowskich eurolandu oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego.

Z wniosku do EMS, który wyciekł do mediów wynika, że Ateny proszą o trzyletni program wsparcia. Nie ma w nim jednak kwoty, jaką EMS miałby dostarczyć Grecji. We wniosku do EMS minister finansów Grecji zobowiązuje się do przekazania najpóźniej w czwartek szczegółowego planu reform, który będzie podstawą do podjęcia negocjacji o nowym wsparciu finansowym.

Na niedzielę planowany jest szczyt całej UE w sprawie Grecji, na którym europejscy przywódcy ocenią propozycje Greków.

Banki greckie pozostaną zamknięte przez cały tydzień - podała grecka telewizja państwowa w środę wieczorem. Wcześniej źródła rządowe informowały, że zamknięcie banków zostanie przedłużone tylko do środy włącznie. Obowiązywać też będzie przez ten czas dzienny limit wypłat z bankomatów wynoszący 60 euro.

Indeksom w Europie sprzyja wzrostowa sesja w Azji. Ważnym wydarzeniem w czwartek jest odwrócenie dotychczasowej tendencji do spadków indeksów chińskiej giełdy, które w ostatnich trzech tygodniach spadły o ok. 30 proc. od lokalnych szczytów w czerwcu. W trakcie zmiennej sesji, indeks Shanghai Composite najpierw tracił blisko 3 proc., ale później odrobił straty i zakończył czwartek 5,76 proc. na plusie po tym jak chińskie władze zapowiedziały wprowadzenie nowych środków stabilizujących sytuację na rynku akcji.

Regulatorzy m. in. zabronili głównym akcjonariuszom i kierownictwu spółek sprzedawać udziały w przedsiębiorstwach notowanych na giełdzie. Dozwolono także instytucjom finansowym negocjowanie warunków zapadalności i wsparto pożyczanie między bankami. Chińska agencja Xinhua poinformowała, że ministerstwo bezpieczeństwa wewnętrznego zbada sprawę "złośliwej" krótkiej sprzedaży chińskich aktywów.

"Zmienność na rynku będzie trwała, ale oczekuję, że etap paniki wyprzedaży akcji w Chinach dobiegł końca" - powiedział Nader Naeimi z AMP Capital Investors Ltd.w Sydney.

"Tyle paniki (...), a rynek zszedł jedynie do poziomu swojej średniej ruchomej z 200 dni. Środki, które przedsięwzięto, są desperackie, a to dowodzi niedojrzałości rynku" - dodał.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.37.