(PAP) OT Logistics liczy na wzrost wyników w 2015 roku i nie wyklucza, że ich dynamika może być podobna do ubiegłorocznej. Spółka będzie opierała rozwój o kolejne przejęcia i akwizycje. W ramach optymalizacji struktury planuje także dezinwestycje - poinformowali na konferencji przedstawiciele OT Logistics.
"Jesteśmy optymistyczni. Ciężko co roku o tak spektakularne wzrosty jak w roku ubiegłym. Niemniej jednak będą one na pewno możliwe, jeżeli procesy związane z przejęciami i akwizycjami będą kontynuowane" - powiedział Piotr Pawłowski, prezes OT Logistics.
"Biznes, który obecnie jest w grupie też może się dobrze rozwijać i wygenerować wyższe przychody, a także zyski" - dodał Daniel Stachiewicz, wiceprezes spółki.
Przychody spółki w 2014 roku wzrosły do 831,8 mln zł z 490,4 mln zł rok wcześniej. Zysk netto wzrósł z kolei do 32,9 mln zł wobec 28,3 mln zł w roku ubiegłym.
Prezesi dodali, że dalszy rozwój grupy, tak jak do tej pory, będzie oparty o przejęcia i akwizycje. Podtrzymali gotowość spółki do ewentualnych przejęć w segmencie transportu kolejowego. Grupa chce skupić się także na optymalizacji struktury grupy, konsolidacji aktywów przynoszących zyski, a likwidacji tych zbędnych.
"Jesteśmy obecnie w tzw. istotnych wydarzeniach 2014 roku i już na ostatnim spotkaniu sygnalizowaliśmy w jakim kierunku chcemy podążać. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że deklaracje, które składamy zmieniają się w czyny" - powiedział prezes Pawłowski.
"Lubimy przejmować firmy, które nie mają w pełni sprecyzowanej strategii rozwoju i możemy im nadać całkiem nowy kierunek" - dodał.
Przedstawiciele OT Logistics poinformowali, że spółka będzie także dokonywać dezinwestycji poprzez sprzedaż działek i nieruchomości.
"Wciąż mamy na pokładzie szereg nieruchomości dezinwestycyjnych, które wyceniane są na poziomie 138,4 mln zł. Rozpoczęliśmy już sprzedaż poszczególnych z nich, niebawem powinniśmy kończyć kolejne etapy" - powiedział Pawłowski.
"Sukcesywnie będziemy pozbywać się tych działek i nieruchomości, dążymy do optymalizacji struktury i chcemy skupić się tylko na aktywach operacyjnych, które generują zyski" - dodał.
Jak podano w prezentacji, spółce w najbliższych latach m.in. będą sprzyjać niektóre inwestycje planowane w ramach strategii rozwoju transportu Ministerstwa Infrastruktury.
Według dokumentu implementacyjnego inwestycje w poprawę żeglowności Wisły i Odry do 2020 roku mają wynieść 4 mld zł, a łączna wartość 675 projektów inwestycyjnych, które mają zostać zrealizowane na Wiśle do 2021 roku wyniesie 2 mld zł.
Wśród strukturalnych czynników wzrostu w najbliższych latach, spółka wymienia także inwestycje Morskiego Portu Gdynia o wartości ponad 610 mln zł w przebudowę i rozwój infrastruktury portowej w latach 2015-2017.
"W ramach czynników zewnętrznych cały czas dostrzegana jest także poprawa koniunktury w Polsce i Niemczech. Widzimy też pierwsze sygnały związane z coraz większymi budżetami na rewitalizację śródlądowych dróg wodnych. Wiążemy z tym nadzieję" - powiedział prezes Pawłowski.
Przedstawiciele spółki liczą też, że pozytywnie na wyniki wpłyną efekty synergii w związku z akwizycjami. W ramach wzrostu organicznego, spółka planuje uruchomienie regularnego przeładunku kontenerów w porcie handlowym Świnoujście, obsługę portów trójmiejskich przy pomocy barek, a także rozwój usług przewozu towarów transportem kolejowym.
Prezes pytany o rekomendację dywidendy, odpowiedział: "Spółka wypłaca do 50 proc. z zysku i tej polityki nie zamierzamy zmieniać".
Dodał też, że rekomendacja zarządu w sprawie dywidendy powinna pojawić się w przyszłym tygodniu, a ZWZ OT Logistics zaplanowane jest na 24 kwietnia 2015 roku.
Pawłowski poinformował ponadto, że wraz z integracją operacyjną spółek Hartwig Gdynia i BTDG będzie miała miejsce także integracja wizerunkowa.
"Planujemy rebranding w celu pełnego utożsamienia spółek z grupą. Spółki kluczowe będą miały OT w swojej nazwie oraz funkcję danej spółki" - powiedział prezes Pawłowski.