Investing.com – Reakcja pary EUR/USD na środowe posiedzenie Fed mogła być dla wielu zaskoczeniem, ponieważ euro osiągnęło nowe 6-miesięczne maksimum na poziomie 106,96 krótko po tym, co powszechnie uznano za jastrzębie wydarzenie za oceanem.
Rzeczywiście, mimo iż zgodnie z oczekiwaniami Fed zwolnił tempo podwyżek stóp procentowych do 0,5%, wykres punktowy i przemówienie Jerome'a Powella zawierały jastrzębie elementy, które nadały temu zwrotowi nieco gorzki posmak.
Eurodolar opiera się jastrzębiej niespodziance ze strony Fed
W szczególności, wykres punktowy, który opisuje prognozy członków FOMC w zakresie stóp procentowych pokazał, że mediana oczekiwań, co do ostatecznej stopy procentowej na koniec 2023 r. wynosi obecnie 5,1%, wobec prognozy 4,6% z września.
Przekroczenie symbolicznego 5% pułapu w ostatecznej projekcji stóp procentowych Fed jest znaczące, ponieważ oczekiwania rynku oscylowały poniżej 5%, po opublikowaniu we wtorek danych o inflacji w USA, które okazały się niższe od oczekiwań.
Ponadto, podczas konferencji prasowej Powell powiedział:
„Wyższe stopy procentowe mogą zostać z nami na dłużej, aby osiągnąć cel inflacyjny wynoszący 2%”.
Szef Fed wyjaśnił również:
„Obecnie nie jest tak ważne, jak szybko jedziemy… O wiele ważniejsze jest zastanowienie się, jaki jest ostateczny poziom a wtedy, w pewnym momencie, pojawi się pytanie jak długo pozostaniemy restrykcyjni”.
Powell poruszył również temat terminu ewentualnej obniżki stóp mówiąc: „Nie wyobrażam sobie żebyśmy rozważali obniżkę, jeśli nie bylibyśmy pewni, że inflacja zbliża się, do 2%”, co wyklucza jakiekolwiek obniżki przed 2025 r. - w oparciu o bieżące prognozy inflacyjne banku centralnego.
Te jastrzębie elementy ciążyły na giełdach i innych ryzykownych aktywach, takich jak kryptowaluty, jednak wpływ na dolara pozostał ograniczony, ze zmiennością w obu kierunkach, co pozwoliło parze EUR/USD osiągnąć nowe, ponad 6-miesięczne maksimum w okolicach 1,07.
EUR/USD w obliczu testu czwartkowego posiedzenia EBC
W momencie sporządzania niniejszej publikacji, notowania pary EUR/USD uległy lekkiej korekcie, by na krótko przed rozpoczęciem europejskiej sesji ustabilizować się na poziomie 106,50. Przed czwartkowym posiedzeniem EBC, podczas którego najprawdopodobniej zapadnie decyzja o spowolnieniu tempa podwyżek stóp do 0,5%, panuje ostrożność.
Wydaje się jednak, że decyzja o spowolnieniu tempa podwyżek stóp nie jest tak pewna, jak w przypadku Fed, na co zwrócił uwagę bank ING (AS:INGA) w notatce opublikowanej w zeszłym tygodniu.
Bank zwrócił uwagę, w szczególności, na niedawne wypowiedzi Isabel Schnabel, członka zarządu EBC, która stwierdziła, że „napływające dane sugerują, że pole manewru w zakresie spowolnienia tempa dostosowania stóp procentowych pozostaje ograniczone nawet, w miarę zbliżania się do szacunków dotyczących stopy neutralnej”. ING doszedł, zatem do wniosku, że podwyżka stóp procentowych o „75 punktów bazowych jest nadal aktualna”.
Według banku, taki ruch niewątpliwie miałby silny byczy wpływ na EUR/USD i w tym scenariuszu oczekuje, że para walutowa wzrośnie do 107,50.
Ponadto, nawet w przypadku oczekiwanej podwyżki stóp procentowych o 0,5%, przemówienie Lagarde może zawierać jastrzębie sygnały, ponieważ "EBC wydaje się być coraz bardziej zaniepokojony, że zapowiedzi wsparcia fiskalnego i środków stymulacyjnych mogą przedłużyć presję inflacyjną" - twierdzi ING.
W czwartek może, więc dojść do sytuacji, w której EUR/USD może podlegać żywiołowym zmianom kursu; zatem hasło na dziś to - zachowaj ostrożność.