(PAP) Bank Pekao SA liczy, że bez uwzględnienia osiągniętego w 2017 roku zysku z przeszacowania poprzednio posiadanych udziałów w PPIM i Xelion w 2018 roku zysk netto banku wzrośnie w tempie dwucyfrowym - poinformowali we wtorek przedstawiciele banku.
"Naszą ambicją na 2018 rok jest dwucyfrowy wzrost zysku wsparty dalszą ekspansją dochodów odsetkowych i pozytywną dynamiką wyniku prowizyjnego przy zachowaniu wysokiej dyscypliny kosztowej i najwyższych standardów w obszarze zarządzania ryzykiem" - napisał w liście do akcjonariuszy Michał Krupiński, prezes banku.
Prezes podał, że w 2018 roku bank spodziewa się utrzymania pozytywnych tendencji w polskiej i światowej gospodarce, które powinny sprzyjać dalszej poprawie wyników sektora bankowego.
"Będziemy konsekwentnie realizować naszą strategię, która zakłada na 2018 ponadprzeciętną dynamikę wolumenów w sektorze detalicznym oraz sektorze MŚP. W bankowości korporacyjnej będziemy skoncentrowani na wykorzystaniu naszego potencjału cross-sell" - napisano w liście.
W 2017 roku zysk netto grupy Pekao wyniósł 2,48 mld zł i był wyższy o 8,6 proc. od zysku netto osiągniętego w 2016 r.
W samym czwartym kwartale zysk netto wyniósł 1.054,1 mln zł, a zysk oczyszczony z efektu z przeszacowania poprzednio posiadanych udziałów w PPiM i Xelion wyniósł 640 mln zł, notując dynamikę 29,4 proc. rdr i 19,4 proc. kdk.
Tomasz Kubiak, wiceprezes banku, poinformował we wtorek dziennikarzy, że cel dwucyfrowego wzrostu zyskowności nie uwzględnia zysku z tej transakcji. (PAP Biznes)