(PAP) JSW przewiduje, że kolejne kwartały będą dla spółki lepsze pod względem wydobycia i tegoroczna produkcja węgla wyniesie 15,5 mln ton. Do końca roku spółka chce mieć uruchomionych 27 ścian wydobywczych – poinformowali przedstawiciele JSW na piątkowej konferencji.
„Zakładamy, że wolumen produkcji będzie na poziomie planu techniczno-ekonomicznego, czyli 15,5 mln ton. To jest możliwe, takie mamy założenie” - powiedział prezes Włodzimierz Hereźniak.
W I półroczu 2019 roku wydobycie węgla wyniosło 7 mln ton i było ponad 11 proc. niższe rdr.
„Takie wydobycie mieliśmy w planach. Spadek wynika z tego, że w I półroczu 2018 roku były 4 ściany więcej. Wydobycie będzie wzrastało z kwartału na kwartał. (…) Mamy teraz 25 ścian, a dążymy do 27 ścian do końca roku, więc kolejne kwartały będą lepsze pod względem wydobycia” - powiedział wiceprezes Tomasz Śledź.
Dodał, że w miksie wzrosnąć powinien udział węgla koksowego.
Sprzedaż węgla do odbiorców zewnętrznych spadła w I półroczu o 13 proc. rdr do 4,6 mln ton. Na koniec czerwca spółka miała ok. 1 mln ton zapasów węgla.
Jak powiedzieli przedstawiciele spółki, na koniec roku stan zapasów może być w przedziale 0,8-1 mln ton.
Wiceprezes Rafał Pasieka poinformował, że spółka nie powinna mieć problemów ze sprzedażą węgla. Jest przed rundą spotkań w sprawie dostaw na 2020 rok.
"Dzisiaj nie występują nasi główni dostawcy o renegocjacje, zmniejszenie ilości węgla" - powiedział Pasieka.(PAP Biznes)