(PAP) Miedź na giełdzie metali w Londynie drożeje po mocnym spadku notowań w ub. tygodniu - o ponad 3 proc. - najmocniejszym od grudnia 2016 r. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana po 5.773,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,7 proc. - podają maklerzy.
Również na giełdzie metali w Szanghaju miedź zyskała: 0,8 proc.
"Notowania metali odbijają się po ostatniej korekcie. Widać wzrost popytu fizycznego" - mówi Wei Lai, analityk Cofco Futures w Szanghaju.
"Zakłócenia w dostawach miedzi z kopalni łagodzą sytuację na rynku tego metalu, gdzie jej zapasy są bardzo wysokie" - dodaje.
Całe Chile śledzi od miesiąca strajk 2,5 tys. górników największej na świecie kopalni miedzi Escondida, na pustyni Atacama.
Właściciel kopalni, australijski koncern BHP Billiton, chce narzucić załodze nowe, znacznie gorsze warunki płacy i pracy, m.in. obniżając o 14,5 proc. zarobki.
Związek zawodowy górników jako warunek zakończenia strajku wysuwa przyznanie 7-procentowej podwyżki dotychczasowych płac oraz bardzo wysokich odszkodowań za czas strajku.
Negatywne dla rynku informacje napływają też z Peru. 1.500 górników zrzeszonych w związkach zawodowych w największej w tym kraju kopalni Cerro Verde, której właścicielem jest Freeport McMoRan, ogłosiło w piątek strajk, po zakończonych fiaskiem negocjacjach płacowych.
W Indonezji przerwy w produkcji ma kopalnia Grasberg, druga największa kopalnia miedzi na świecie. Należy ona do koncernu Freeport-McMoRan Inc.
Zapasy miedzi monitorowane przez giełdę LME w Londynie wzrosły w ubiegłym tygodniu o 66 proc. To ich najmocniejszy wzrost od 1970 roku, gdy zaczęto publikować dane na ten temat.