Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Złoty umacnia się w oczekiwaniu na wtorkowe dane z Polski

Opublikowano 19.02.2018, 13:12
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

W poniedziałek złoty umacnia się do głównych walut w oczekiwaniu na publikowaną w tym tygodniu serię danych z polskiej gospodarki. Przede wszystkim w oczekiwaniu na wtorkowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, które mogą pozytywnie zaskoczyć.

Nowy tydzień złoty rozpoczął od umocnienia do koszyka głównych walut. O godzinie 12:53 za euro trzeba było zapłacić 4,1425 zł, czyli o 1,6 gr mniej niż w piątek. Dolar potaniał o 1,8 gr do 3,3335 zł, szwajcarski frank o 1,7 gr do 3,5970 zł, a brytyjski funt o 2,2 gr do 4,6755 zł. Ma to miejsce przy spokojnych rynkach światowych, które za sprawą dni wolnych w USA (Dzień Prezydentów) i w Chinach (Nowy Rok Księżycowy) pozostają w poniedziałek w letargu.

Złoty zyskuje nie tylko do głównych walut, ale również skalą swojego umocnienia wyróżnia się na tle m.in. węgierskiego forinta i czeskiej korony. To wyraźnie wskazuje, że za takim jego zachowaniem stoją czynniki krajowe. Przede wszystkim oczekiwanie jutrzejszą serię danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki.

We wtorek o godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje najnowsze dane o produkcji i sprzedaży, a także o cenach producentów. W styczniu spodziewane jest przyspieszenie rocznej dynamiki produkcji przemysłowej do 8 proc. z 2,7 proc. w grudniu, przy jednoczesnym przyspieszeniu sprzedaży detalicznej do 7,3 proc. z 6 proc. i odczycie inflacji producenckiej na poziomie 0,1 proc. rok do roku. Te rynkowe prognozy wydają się być dość ostrożne. Jest duża szansa na to, że wzrost produkcji będzie dwucyfrowy, a sprzedaż przekroczy 8 proc. w relacji rocznej. To zaś będzie wpisywać się w optymistyczne oczekiwania co do perspektyw gospodarki w tym roku i przy braku we wtorek innych silnych impulsów, ma szanse wesprzeć złotego.

Opisane wyżej wtorkowe raporty nie będą jedynymi z jakimi w tym tygodniu zapoznają się inwestorzy. W środę zostaną opublikowane dane o koniunkturze konsumenckiej w Polsce. W czwartek raport o koniunkturze gospodarczej, podaży pieniądza, a także protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP). W piątek zaś światło dzienny ujrzy biuletyn GUS zawierający m.in. dane nt. bezrobocia w Polsce (prognoza: 6,9 proc.).

Tyle tylko, że znaczenie tych publikacji jest już dużo mniejsze niż w przypadku produkcji i sprzedaży. I co więcej, w kolejnych dniach uwaga rynków finansowych, w tym polskiego rynku walutowego, przesunie się w kierunku amerykańskiej polityki monetarnej. A to za sprawą publikacji "minutek" FOMC, licznych wystąpień przedstawicieli Fed oraz piątkowego półrocznego raportu Fed nt. polityki monetarnej. To zestawienie można jeszcze uzupełnić o mające kluczowe znacznie dla notowań GBP/PLN, środowe dane z brytyjskiego rynku pracy i wystąpienia publiczne przedstawicieli Banku Anglii. Tym samym o losach złotego od połowy tygodnia będą decydować już nie czynniki lokalne, a globalne, na czele z wahaniami EUR/USD oraz zachowaniem rynku obligacji. To zaś zwiększa ryzyko osłabienia złotego w drugiej połowie tygodnia.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.