Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Dobre dane nie pomagają dolarowi

Opublikowano 04.12.2015, 17:17
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Dzisiejszego dnia uwaga inwestorów była skupiona na publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy, które przez cały czas są bardzo istotne w kontekście decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 211 tysięcy, a więc jest to wynik lepszy od konsensusu ekonomistów, który oczekiwał odczytu na poziomie 200 tysięcy. Dodatkowo wynik z ubiegłego miesiąca, w którym wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym był zaskakująco wysoki, zbliżając się do najwyższego poziomu w tym roku, został zrewidowany w górę do rekordowych 298 tysięcy, z wcześniejszych 271 tysięcy. Pozostałe dane z rynku pracy – stopa bezrobocia i dynamika przeciętnego wynagrodzenia – były zgodne z prognozami i wyniosły odpowiednio 5% i 0,2%.


To jednak nie pomogło dolarowi, który po optymistycznych danych z rynku pracy wyraźnie tracił. Odwrotny wpływ dobrych wyników ważnych publikacji makroekonomicznych na daną walutę – a z taką sytuacją mieliśmy dziś do czynienia – to niepokojące zjawisko, które dodatkowo zostało spotęgowane przez informacje – jeszcze nieoficjalne - ze spotkania na szycie OPEC, które odbywa się w Wiedniu.

To na nim miała zostać podjęta decyzja o zwiększeniu limitu dziennej produkcji ropy naftowej w krajach OPEC, do poziomu 31,5 milionów baryłek. Państwa zrzeszone w tej organizacji i tak produkowały więcej niż wcześniejszy limit na poziomie 30 milionów baryłek ropy, jednak dzisiejsza decyzja przyczyniła się do ponownego spadku cen tego surowca poniżej 40 dolarów za baryłkę, w przypadku crude oil. Dodatkową decyzją jest ponowne przyjęcie do OPEC Indonezji, która opuściła organizację w 2008 roku, jednak nowe limity produkcji nie uwzględniają podaży ze strony tego państwa.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Zwiększenie produkcji i idące z tym w parze spadki cen ropy naftowej oznaczają przedłużający się okres niskiej inflacji w największych gospodarkach, co może być jedną z przyczyn wyprzedaży dolara amerykańskiego w drugiej połowie sesji, jako że inwestorzy zaczęli oczekiwać łagodniejszego cyklu podwyżek stóp procentowych, w związku z możliwością utrzymywania się inflacji na niskich poziomach w kolejnych miesiącach.

Europejskie giełdy świecą na czerwono, kontynuując wczorajszą wyprzedaż spowodowaną rozczarowaniem decyzją Europejskiego Banku Centralnego, który jedynie obniżył stopę depozytową i wydłużył czas trwania programu QE, przy czym rynek spodziewał się znacznie bardziej rozległych działań ze strony EBC. Niemiecki indeks DAX traci 0,4%, podobnie jak francuski CAC40.

Ostatnia godzina notowań na warszawskiej giełdzie przyniosła ogromne emocje i odbicie indeksu WIG20, który dzisiaj tracił blisko 3%, natomiast na chwilę przed zakończeniem sesji znalazł się powyżej zera. Wszystko dzięki najnowszym informacjom dotyczącym nowych decyzji w sprawie opcji walutowych, co przyczyniło się do dynamicznego odbicia notowań spółek bankowych. BZ WBK (WA:BZW) rośnie o 4,5%, Pekao (WA:PEO) o 3,79%, a akcje mBank (WA:MBK) zyskują blisko 2%.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.