W piątek WIG20 niespodziewanie był najgorszym z głównych europejskich indeksów giełdowych. Trudno znaleźć dla tego jakieś sensowne wytłumaczenie, przy niskich cenach ropy i płynących od wyniku referendum w sprawie Brexitu szerokim strumieniem inwestycji portfelowych na rynki emerging markets (dziś nad ranem bardzo dobre zachowanie indeksów azjatyckich; w piątek już zamknięciu notowań na GPW - w Brazylii). Układ techniczny na FW20 w szerszym horyzoncie czasowym wskazuje na możliwość kontynuacji zniżek (odbicie od linii trendu w zeszłym tygodniu); krótkoterminowo natomiast wydaje się pojawiać szansa na odbicie, którego jednak górny pułap nie powinien przekraczać 20-30 pkt. w ramach budowania ramienia dla hipotetycznej formacji RGR (na wykresie godzinowym). W weekend opublikowano wyniki stress testów europejskich banków, z których w zasadzie nie wynika nic nowego. Największe problemy mają włoskie i niemieckie banki, ale tylko jeden - włoski Monte dei Paschi di Siena miałby wskaźnik ujemny adekwatności kapitałowej, gdyby niekorzystne uwarunkowania makro, które przyjął EBC, nastąpiły. Stąd na rynkach europejskich dziś umiarkowany optymizm, a futures na DAX rośnie o ok. 1%. Z kalendarza makro dziś odczyty PMI sektora przemysłowego dla szeregu krajów (w USA także indeks ISM).
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/