Mimo wykazywanej poprawy na giełdach zagranicznych, krajowy rynek pogrąża się w spadkach. Na wykresie 60-min (seria M) na nic zdały się wcześniejsze pozytywne dywergencje na podstawowych wskaźnikach AT, kurs pogłębia nowe minima cenowe. Presję spadku najpełniej obrazuje wykres dzienny (seria U), gdzie w towarzystwie luki cenowej pojawia się długi, spadkowy korpus. Technicznie wiele wskazywałoby na dążenie do tegorocznego minimum cenowego – ok. 1650 pkt. Kierunek ruchu dobrze obrazują nakreślone linie zapoczątkowanego w kwietniu trendu. Dziś wygasa czerwcowa seria instrumentów pochodnych, czemu będzie towarzyszyć podwyższona zmienność w końcówce sesji. Ogólny sentyment do krajowych spółek indeksu bazowego, z których czołówka wykazuje dominującego akcjonariusza w postaci SP, pozostaje jednak negatywny. W perspektywie dzisiejszej sesji sytuację ma szansę ratować lepsze nastawienie do rynków zagranicznych. Zmiana notowań kontraktów terminowych na DAX i SP500 od wczorajszego popołudnia implikuje wzrostowy początek sesji dla FW20 z szacowanym kursem blisko 1730 pkt. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę przede wszystkim na krajowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. W zakresie produkcji przemysłowej wsparciem jest ostatni raport PMI gdzie była zwrócona uwaga na rosnące tempu wzrostu nowych zamówień, wielkości produkcji oraz zmniejszenia zapasów wynikającego z większej sprzedaży. Dla sprzedaży detalicznej stymulująco powinny działać poprawiające się warunki na rynku pracy (wzrost wynagrodzeń) oraz uruchamiany program 500+. Dla rynków zagranicznych zwracamy uwagę na odczyt z amerykańskiego rynku budownictwa mieszkalnego.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/