Notowania soi w ostatnich tygodniach radzą sobie coraz lepiej. Ważnym punktem na wykresie notowań tego surowca w USA był miniony poniedziałek, czyli sesja z 3 grudnia, którą ceny soi rozpoczęły od dużej luki wzrostowej. Była ona wywołana zapewnieniami przywódców USA i Chin o dążeniach do polepszenia wzajemnych relacji i do zakończenia wojny handlowej.
Notowania soi w USA – dane dzienne
Wczoraj pojawiła się informacja o dużym zamówieniu na import amerykańskiej soi do Chin, wynoszącym ponad 1,5 mln ton tego surowca. To pierwszy wyraźny sygnał świadczący o tym, że zapewnienia o wzajemnej współpracy obu krajów nie były czczymi słowami, ale zaczęły przynosić wymierne efekty. Według udzielonego we wtorek przez Donalda Trumpa wywiadu, postępy w negocjacjach będą coraz bardziej widoczne w kolejnych tygodniach.
Na rynku soi dążenie do zakończenia wojny handlowej USA i Chin jest szczególnie ważne, ponieważ przed wprowadzeniem ceł większość soi wyprodukowanej w Stanach Zjednoczonych trafiała właśnie do Chin – a USA były jednocześnie dostawcą soi kluczowym dla Chin. Po wejściu w życie na początku lipca br. 25-procentowego cła na import soi z USA do Chin wzajemny handel się załamał i dopiero teraz powoli zaczyna on wracać na stare tory. Dla Amerykanów jest to tym istotne także dlatego, że tegoroczne zbiory soi w tym kraju były obfite i spadek zamówień ze strony Chin stanowił dla nich poważny problem.