Dobre dane makro z Niemiec oraz zaskakująca decyzja banku EBC, który nie zdecydował się na dalsze luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro okazały się czynnikami wspierającymi aprecjację euro wobec amerykańskiego dolara. Informacje z Europy Zachodnie pozwoliły również na odreagowanie notowań par złotówkowych, w tym EUR/PLN oraz USD/PLN.
Dobre dane z Niemiec, dobre dane z USA
W pierwszej połowie piątkowej sesji, uwaga inwestorów koncentrowała się na wiadomościach gospodarczych ze Starego Kontynentu. Pozytywnie wyróżniły się raporty makro z Niemiec, które wykazały w styczniu wzrost produkcji przemysłowej rzędu 0,8 proc., tymczasem oczekiwano odczytu na poziomie 0,7 proc. To poprawa wobec wyniku z grudnia, kiedy wzrost produkcji wynosił tylko 0,1 proc. Ten wynik w korespondencji z decyzją Europejskiego Banku Centralnego, który nie zgodził się na dalsze luzowania gospodarki spodziewając się „lepszej przyszłości” dały silny pretekst do umocnienia euro względem dolara. Dynamikę wzrostu notowań pary EUR/USD zahamowały jednak zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Wynika z nich, że amerykańska gospodarka dodała w lutym 175 tys. miejsc pracy poza rolnictwem, z kolei rynek oczekiwał, że będzie ich 140 tys. Natomiast stopa bezrobocia wyniosła 6,7 proc., a oczekiwano spadku do 6,5 proc. z 6,6 proc. w styczniu. Po informacjach ze Stanów kurs EUR/USD skorygował lekko swój wzrost, ponieważ wzrosły spekulacje, że w przypadku, gdy pogoda za oceanem złagodnieje to dane makro będą bardziej zaskakiwać inwestorów i tym samym będą bardziej skłaniać Fed do przyspieszenia redukcji QE3 w najbliższych miesiącach.
Z kolei poniedziałek może minąć w innych nastrojach. Inwestorów może rozczarować obniżenie szacunków wzrostu gospodarczego w 2013 roku i wiadomość o rekordowym deficycie na rachunku obrotów bieżących w styczniu w Japonii. Negatywny wpływ na nastroje inwestorów ma również informacja z Chin o ponad 18 proc. spadku eksportu w lutym i prawie 23 mld USD deficytu handlowego.
EUR/USD – 1,3881
W konsekwencji, aprecjacja euro względem dolara może być utrudniona. Wzrost awersji do ryzyka zawsze skutkował osłabieniem „wspólnej waluty”. Nie jest wykluczone, że spowoduje to spadek kursu EUR/USD do górnej krawędzi kanału wzrostowego(1,3855).
USD/CHF – 0,8766
Przy dolnej granicy kanału spadkowego znajdują się notowania USD/CHF. Tym samym, impet spadku notowań pary walutowej powinien zmaleć, a nawet może pojawić się niewielkie odreagowanie. Niemniej, póki, co nie możemy jeszcze mówić o zmianie trendu, dlatego inwestorzy, którzy będą chcieli zagrać na umocnienie dolara będą musieli jeszcze poczekać.
USD/PLN - 3,02
W ostatni piątek złoty osłabił się w stosunku do dolara. Spadkom wartości krajowej waluty towarzyszyły niepokojące wiadomości z Ukrainy, gdzie nadal istnieje groźba rozwinięcia konfliktu z Rosją. W rezultacie, złoty może kontynuować swój trend, co oznaczałoby wzrost notowań USD/PLN do 3,05 i dalej do 3,07.
Krzysztof Wańczyk