LinkedIn zasila stajnię Microsoftu

Opublikowano 14.06.2016, 09:47

Microsoft jest gotów kupić LinkedIn w cenie 196 USD za akcję w ramach transakcji pieniężnej. W efekcie transakcji cena akcji LinkedIn od zamknięcia w piątek wzrosła o 46,5%.

LinkedIn wchodzi w skład portfela SaxoStrats Saxo Banku po tym, jak w marcu otworzyliśmy pozycję przy cenie 115,06 USD za akcję. W efekcie nasz zysk z tej pozycji w ciągu zaledwie 96 dni wyniósł 70,3%.

Microsoft utrzymuje, że w roku obrotowym 2017 efekt rozwodnienia w wyniku tej transakcji będzie minimalny (mniej niż 1%). Prezes LinkedIn, Jeff Weinerwill, pozostaje na stanowisku i również wspiera zawartą transakcję.

Dla Microsoftu porozumienie oznacza wzrost zysku za akcję na FT19. Transakcję popiera również Hoffman, prezes wykonawczy LinkedIn.

Decyzja Microsoftu o kupnie LinkedIn każe nam się zastanawiać, czy w przestrzeni technologicznej nie nastąpią wkrótce kolejne przejęcia. Z aktywności przed rozpoczęciem sesji wynika, że akcje Twittera zyskały niemal 5% i kusi nas, by przyjąć założenie, że Twitter podzieli los LinkedIn. W perspektywie długoterminowej trudno postrzegać Twittera jako niezależną spółkę. Jest ona podatna na dominację przez Facebooka, który ma ponad 1,4 mld użytkowników, podczas gdy Twitter nadal znajduje się daleko w tyle z zaledwie około 350 mln użytkowników. Wiemy, że Twitter miał trudności z powiększeniem bazy użytkowników; roczna stopa wzrostu jest obecnie w okolicach zera.

Jak już jednak wielokrotnie powtarzałem, powodem, dla którego otworzyliśmy długą pozycję w akcjach Twittera jest fakt, iż w ciągu ostatnich czterech-pięciu kwartałów Twitter zdołał istotnie zwiększyć rentowność swoich przepływów pieniężnych. Jeżeli pominie się zyski rachunkowe ogółem, to pod względem przepływów pieniężnych Twitter szybko umacnia swoją pozycję i moim zdaniem ma do dyspozycji wiele różnych sposobów na jeszcze większą monetyzację swoich sieci. Pytanie brzmi: kto w tym momencie mógłby kupić Twittera? Jedną ze spółek, która napotyka realne trudności z umocnieniem się w przestrzeni mediów społecznościowych, jest Google. Google podjął wyjątkowo nieudaną próbę rywalizacji z Facebookiem przy pomocy swojego portalu Google+ i uważam, że Twitter może stanowić dla niego bardzo korzystny nabytek i dobrą platformę do ekspansji. Utrzymujemy naszą długą pozycję w akcjach Twittera i obecnie jeszcze w większym stopniu zakładamy, że przed końcem tego roku zostanie przejęta, a – moim zdaniem – relacja ryzyka do zysku w przypadku akcji Twittera jest dość atrakcyjna.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.