Ropa: Wiele zależeć będzie od OPEC
We wtorek ceny czarnego złota idą nieznacznie w górę, na co wpływ mają spekulacje dotyczące ewentualnego przedłużenia
obowiązującego w I półroczu porozumienia dotyczącego ograniczenia wydobycia. Źródła w OPEC miałyby zasygnalizować, że
byłyby skłonne poprzeć taki scenariusz, ale kluczowe będzie stanowisko krajów spoza OPEC, a ci do tej pory nie zawsze
przestrzegali porozumienia. Poza tym rynek czeka na dzisiejsze dane Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), oraz jutrzejsze
odczyty Agencji Informacji Energii (EIA) – w obu przypadkach dotyczyć będą one stanu zapasów tego surowca w USA. Rynek
obawia się, że mogą one znów rosnąć, co teoretycznie wpływałoby na ograniczenie wzrostu cen ropy na rynku. Warto też zwrócić
uwagę na ograniczone przełożenie faktu słabości dolara na ceny surowca.
Złoto: Pozostaje wysoko dzięki słabemu dolarowi
Pozycja amerykańskiego dolara jest obecnie jedną z kluczowych dla cen złota. Tymczasem jak wskazywaliśmy w raporcie
walutowym koszyk BOSSA USD jest już blisko swojego kluczowego wsparcia przy 83,50 pkt., co może prowokować odbicie w
nadchodzących godzinach. Kluczowa będzie oczywiście jego skala, niemniej dalsze zwyżki złota mogą być zagrożone. Dzisiejsze
zachowanie się instrumentu FGOLD, jakby wskazywało na taki scenariusz.
Fundamentalnie warto jeszcze uwzględnić aspekt związany z globalnym ryzykiem. Informacje, iż to centrysta Macron był faworytem debaty prezydenckiej we Francji, w połączeniu z zeszłotygodniowymi wynikami wyborów parlamentarnych w Holandii, sprawiają, że maleje tzw. ryzyko polityczne, które mogłoby być jednym z czynników przemawiających za dalszymi zwyżkami cen surowca.