Intensywna majówka

Opublikowano 28.04.2025, 09:07

Dość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu.

Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku. O ile początkowo była to reakcja na szacowanie konsekwencji ekonomicznych dla USA, o tyle druga fala to przede wszystkim alergiczna reakcja rynku na pomysły zwolnienia szefa Fed, które padły zarówno z ust Trumpa, jak i z jego otoczenia. Problem w tym, że ścieżka do takiego zwolnienia jest bardzo niejasna i zapewne zakończyłaby się długą batalią sądową. Natomiast to, co jest pewne, to fatalny odbiór ze strony inwestorów traktujących to jako naruszenie niezależności banku centralnego i rozmienianie statusu dolara jako waluty rezerwowej za cenę (ewentualnych) krótkoterminowych korzyści. Obecnie mamy sytuację w której patrząc na wskaźniki wyprzedania oraz rynkowe stopy procentowe dolar powinien bardzo istotnie zyskać gdyby usunąć wspomniany czynnik niepewności wokół Fed. Pozostaje jednak pytanie, czy administracja Trumpa odpuści temat, czy – wzorem choćby relacji z Pekinem – pójdzie na maksymalną eskalację.

Co do Chin, wydaje się, że powinna być to lekcja pokory, bo to Waszyngton był zmuszony do częściowego wycofania się z eskalacji, co też rynki przyjęły w ubiegłym tygodniu z zadowoleniem. Od wtorku na globalnych giełdach mamy wzrosty, choć wczorajszy wpis prezydenta Trumpa o dużym znaczeniu nowych ceł powinien przypominać, że ten wątek nie zakończy się szybko.

Szybko nie zakończy się także prawdopodobnie niestety konflikt na Ukrainie. Mimo kolejnych rozmów, w tym z prezydentem Ukrainy podczas sobotniego pogrzebu papieża Franciszka, nie wydaje się aby Moskwa miała przystać na jakiekolwiek rozwiązanie akceptowalne dla Kijowa.

W tym tygodniu przed nami dość intensywny kalendarz, który paradoksalnie (z punktu widzenia polskiego inwestora) zaczyna się w środowe popołudnie. Wtedy po sesji w USA kwartalne wyniki podadzą Microsoft (NASDAQ:MSFT) i Meta (NASDAQ:META), w czwartek mamy decyzję Banku Japonii oraz wyniki Apple (NASDAQ:AAPL) i Amazon (NASDAQ:AMZN), zaś w piątek dane z rynku pracy USA za kwiecień. W poniedziałek o 9:00 euro kosztuje 4,27 złotego, dolar 3,77 złotego, frank 4,54 złotego, zaś funt 5,01 złotego.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.