Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na większości zestawień, w tym również tych dotyczących złotego. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1660 PLN za euro, 3,4004 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5325 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7506 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,328% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym nie przyniosło większych ruchów – eurodolar konsoliduje przy 1,2250 USD. Na inwestorach nie zrobił nawet większego wrażenia fakt zaistnienia scenariusza „gov shutdown” w USA oraz jego szybkiego zakończenia w amerykańskim Senacie. W centrum uwagi pozostają spekulacje dot. potencjalnych dalszych ruchów zacieśniających ze strony FED/EBC oraz BoJ. Z punktu widzenia PLN możemy wstępnie podtrzymać tezę o wygaszeniu trendu aprecjacyjnego - wszystko pozostaje jednak pod znakiem dalszego zachowania EUR/USD, z uwagi na wysoką korelację koszyka BOSSA PLN z notowaniami głównej pary walutowej. Lokalne czynniki fundamentalne traktowane są jako drugoplanowe, m.in. z uwagi na nikłą szansę zmiany retoryki ze strony RPP. Wśród innych ciekawych doniesień warto wspomnieć o fakcie zaliczenia Polski do grona 4 (Meksyk, Turcja, Czechy, Polska) najbardziej atrakcyjnych rynków w zakresie krajów EM. Ponadto MFW podwyższył prognozy globalnego wzrostu na 18/19 wskazując ponadto, iż aktywność w rozwijających się regionach Europy może być wciąż wyższa od oczekiwań, szczególnie dzięki wyższym prognozom wzrostu dla Polski i Turcji.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy wskazanie stopy bezrobocia za grudzień, gdzie rynek spodziewa się lekkiego podbicia wskaźnika do 6,6% wobec 6,5% uprzednio. Ponadto NBP poda odczyt podaży pieniądza, w ujęciu M3, za grudzień. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się odczytowi indeksu ZEW oraz porannej reakcji na konferencję BoJ.
Z rynkowego punktu widzenia brak jest większych zmian na notowaniach par powiązanych z PLN. Wyjątek stanowi rosnąca GBP/PLN, gdzie ruch ten wynika z podbicia notowań funta na szerokim rynku wraz ze wzrostem optymizmu dot. dalszej procedury Brexitu. Inne zestawienia konsolidują w ograniczonym zakresie wahań.