Bieżący tydzień na rynku miedzi upływa pod znakiem kontynuacji wzrostów. W poniedziałek notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych testowały poziom 3 USD za funt jako techniczny opór. Sytuacja ta powtarzała się w kolejnych dniach, a wspomniana techniczna, a zarazem psychologiczna bariera pozostaje niepokonana. Dzisiaj notowania miedzi testują ją po raz kolejny.
W ostatnich tygodniach na rynku miedzi zdecydowanie dominowała strona popytowa. Składały się na to zarówno uwarunkowania techniczne (wybicie się notowań górą z kilkumiesięcznej konsolidacji), jak i kwestie fundamentalne (nieustające obawy o podaż, związane z tegorocznymi strajkami w największych kopalniach miedzi na świecie). W ostatnim czasie pozytywny sentyment dotyczył zresztą szerokiego rynku metali przemysłowych, więc sytuacja na wykresie miedzi była tylko częścią większego trendu.
O ile w średnio- i długoterminowej perspektywie notowania miedzi mają spore szanse na kontynuację wzrostów, to krótkoterminowa perspektywa nie jest już tak optymistyczna. Poziom 3 USD za funt jest ważnym technicznym oporem, w okolicach którego z pewnością pojawi się siła strony podażowej. Odreagowanie spadkowe jest więc możliwe – jeśli jednak cena miedzi pokona tę barierę, to otworzy się droga do dalszych zwyżek.