Nowe lokalne maksimum EUR/USD
Sesja amerykańska po raz drugi należała do kupujących wspólną walutę. Mimo słabej końcówki sesji europejskiej inwestorzy zza oceanu zdołali zawrócić kurs głównej pary w górę, a nawet przebić się przez psychologiczny opór na poziomie 1,40. Pomogły w tym informacje, że FED może wykorzystać w najbliższym programie płynnościowym więcej środków niż tego oczekuje obecnie rynek. Aktualnie kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,4075 i to byki cały czas mają przewagę.
Wyraźna aprecjacja złotego
Utrzymujące się wzrosty głównej pary sprzyjają dobremu sentymentowi do ryzykownych aktywów, dzięki czemu na giełdach obserwujemy wzrosty, a na parach złotowych spadki. Do umocnienia złotego przyczyniła się również wczorajsza publikacja danych o wrześniowej inflacji CPI, która przekroczyła prognozy i wyniosła 2,5% r/r. Taki odczyt może skłonić RPP do podniesienia stóp procentowych już w tym miesiącu, na co bardzo liczą inwestorzy kupujący polską walutę. Aktualnie kurs EUR/PLN wynosi 3,8940, a USD/PLN 2,7650.
Dane tylko zza oceanu
Wszystkie istotne publikacje makro będą dziś pochodziły ze Stanów Zjednoczonych i pojawią się o godzinie 14:30. Poznamy wówczas przede wszystkim liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która według prognoz ma się utrzymać na poziomie z poprzedniego tygodnia, czyli 445 tys. Ponadto napłyną dane o inflacji PPI oraz inflacji bazowej PPI. W pierwszym przypadku oczekiwany jest odczyt na poziomie 0,2% m/m (nieco mniej niż poprzednie 0,4%), a w drugim 0,1% m/m, czyli tyle samo co miesiąc wcześniej. O 14:30 poznamy jeszcze bilans handlowy, którego wartość ma wynieść -44 mld USD, co będzie oznaczało pogorszenie w porównaniu do poprzedniego odczytu, gdy było to -42,78 mld.
Dariusz Pilich
FMC Management
www.fmcm.pl