Zapowiada się dzień o niskiej aktywności. Wszystko przemawia na korzyść dolara. Trzy podwyżki stóp nadal scenariuszem bazowym. Inwestorzy czekają na środowe “minutki” Fed. Złotówka nie reaguje na bardzo dobre dane z gospodarki.
Powieje nudą
Dzisiejszy dzień powinien przebiegać w ograniczonej zmienności, a to dlatego, że dzisiaj mamy Dzień Prezydenta w USA. Do tego kartka z kalendarza makro jest dzisiaj bardzo uboga. Praktycznie nie ma żadnych istotnych publikacji.
EUR/USD w dół
Taka sytuacja, gdy na rynkach będzie brakować inwestorów z USA, może pozwolić nieco odetchnąć EUR/USD. W piątek nastąpił zwrot na tej parze i znów osunęliśmy się na południe. Skutecznym oporem okazał się poziom 1,0680. W piątek wieczorem testowany był już poziom 1,0600. Póki co jeszcze to wsparcie działa skutecznie ale niewykluczone, że w najbliższych dniach znów podjęta zostanie próba jego przebicia. Fundamenty jednoznacznie przemawiają za amerykańską walutą.
Pytanie tylko kiedy
Scenariusz bazowy czyli trzy podwyżki stóp w tym roku cały czas pozostaje w grze. Kolejne wypowiedzi szefowej Fed czy też innych decyzyjnych członków jasno o tym mówią, i wcale nie negują tej wersji wydarzeń. Prezentowane dane makro również wskazują, że takie kroki bez obaw można podjąć. Niby wszystko wiemy, że USA powinno zacieśniać politykę monetarną, pozostaje tylko pytanie na co będzie czekał Fed. Być może na zapowiedziany fenomenalny pakiet obniżek obciążeń fiskalnych, który ma spowodować wyższe tempo inflacji. Trudno w tym momencie wyrokować a posiedzenie Fed w marcu zbliża się wielkimi krokami i decyzję trzeba będzie podjąć. W ostatnich dniach prawdopodobieństwo podwyżki na tym posiedzeniu nieco wzrosło ale nadal pozostaje mocno wątpliwe.
PMI i minutki
Rynki powinny rozruszać się już od wtorku. Poznamy szereg odczytów PMI dla przemysłu i usług z gospodarek europejskich, a także dla strefy euro. Mogą one wywołać zwiększoną reakcję na europejskiej walucie, gdyby odbiegały od konsensusu. Kluczowa dla tego tygodnia będzie środa i tzw “minutes” z ostatniego posiedzenia Fed. Tym bardziej, że rynki będą oczekiwać jastrzębiego przekazu. Jeśli tak się stanie to dolar powinien kontynuować umocnienie.
Dobre dane reakcji brak
Piątkowe dane z polskiej gospodarki były bardzo dobre, a mimo to reakcja na złotym była ograniczona. Tym samym złoty pozostawał słaby do końca dnia. Dzisiaj rozpoczynamy z podobnych poziomów, EUR/PLN jest tuż pod granicą 4,33. Przy spokojnym handlu możemy jednak oczekiwać, że inwestorzy bardziej przychylnie spojrzą na krajową walutę i jeszcze raz przeanalizują jak świetne dane napłynęły. Ta publikacja powinna wspierać złotówkę także i w kolejnych dniach.