Szef EBC znów poruszył rynki. W końcu padły wyczekiwane deklaracje odnośnie programu QE. Złotówka nieco osłabiona. PKB w Stanach Zjednoczonych.
Decyzje EBC
Wczorajsze popołudnie przysporzyło wiele emocji inwestorom. Najpierw został opublikowany protokół z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, a chwilę potem głos zabrał sam prezes, Mario Draghi. Choć decyzje podjęte na posiedzeniu EBC były w miarę zgodne z oczekiwaniami inwestorów to znacznie wpłynęły na rynek. Na posiedzeniu zdecydowano, że od nowego roku program QE zostanie zredukowany o połowę, z 60 mld euro do 30 mld euro miesięcznie. Na konferencji Draghi zaznaczył również, że nieznana jest data zakończenia całego programu. Co więcej na posiedzeniu została utrzymana dotychczasowa stopa procentowa. Od ogłoszenia tych danych euro stopniowo osłabiało się. Wiać było to szczególnie na głównej parze walutowej. Kurs EURUSD spadł z poziomu 1,183 w okolice 1,163.
Złoty nieco słabszy
Na wieści z Europejskiego Banku Centralnego zareagowały również notowania naszej waluty. Złoty osłabił się w stosunku do głównych walut. Najwięcej bo ponad 6 groszy polska waluta straciła w stosunku do dolara, który kosztuje obecnie 3,65 zł. Znacznie podrożał również frank szwajcarski. Wyceniany jest obecnie również na 3,65 zł. Za funta zapłacimy 4,78 zł, a euro kosztuje 4,24 zł. Dzisiejszym notowaniom i dalszemu osłabieniu złotówki z pewnością nieznacznie pomógł dobry odczyt wskaźnika wyprzedzającego koniunktury wg. BIEC, który wyniósł ponad 170 pkt.
Piątek raczej spokojny
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym widnieje całkiem sporo odczytów. Jednakże większość z nich pozostanie najprawdopodobniej niezauważona przez inwestorów. Najważniejszą publikacją dnia będzie prezentacja danych dotyczących Produktu Krajowego Brutto w Stanach Zjednoczonych. Lepsza od spodziewanej dynamika w III kwartale pozwoli jeszcze bardziej umocnić dolara. Wtedy to możemy się nawet spodziewać spadków w okolice poziomu 1,15 na głównej parze walutowej.