Przemysł 4.0: dla start-upów czy dużych korporacji
Wraz z pojawieniem się inteligentnej produkcji, co nazywamy czwartą falą rewolucji przemysłowej lub przemysłu 4.0, oraz powstaniem autonomicznych systemów cyber-fizycznych transformujących tradycyjne otoczenie przemysłowe, zmienia się globalna konkurencja w łańcuchach dostaw. Pytanie brzmi, czy nowy rozwijający się krajobraz jest ekosystemem "rozrusznika start-upów", czy jest czymś więcej.
Zanim odpowiemy na to pytanie, musimy lepiej zrozumieć przemysł 4.0: pojęcie czwartej fali rewolucji przemysłowej obraca się wokół pojawiania się autonomicznych systemów w produkcji i technologiach, napędzanych przez wiele bazujących na technologii - a czasem technologicznych - czynników. Nasza definicja cztery-zero obejmuje 8 kierunków:
- Autonomiczne roboty, zarówno w produkcji, jak i transporcie towarów i części
- Symulacje: pozwalają na sprawne testowanie projektu i opracowywanie procedur powykonawczych, konkretnych działań produkcyjnych oraz materiałów szkoleniowych i pomocniczych
- Integracja pionowa i pozioma: gdzie eliminowane są tradycyjne bariery produkcyjne między wielopoziomowymi dostawcami i funkcjami
- Przemysłowy Internet Rzeczy: wraz z rosnącą liczbą podłączonych czujników, urządzeń i dronów, zbierających dane i wykonujących działania
- Fog Computing: infrastruktura sieciowa korzystająca z lokalnych klastrów do współużytkowania komputerów i przechowywania danych
- Additive Manufacturing: umożliwiający drukowanie w 3D prototypów oraz części zamiennych
- Augmented Reality: która odgrywa rolę w zarządzaniu informacjami, szkoleniach i dostosowywaniu
- Big Data i AI: choć odrębne, te technologie w kontekście inteligentnej produkcji idą w parze, ponieważ potrzebują siebie nawzajem. Służą do kontrolowania zaawansowanej robotyki i autonomicznych wektorów, a także planowania i optymalizacji produkcji, zapewnienia jakości, utrzymania i wielu innych aspektów.
Kto stymuluje przemysł 4.0?
Globalna produkcja to bardzo skoncentrowany przemysł. Prawie 85% światowej produkcji jest dostarczane tylko przez 15 firm. Cztery kraje - USA, Chiny, Niemcy i Japonia - odpowiadają za 50% światowej produkcji. Mimo to coraz więcej pieniędzy jest inwestowanych w inteligentne technologie produkcyjne opracowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Poziom inwestycji rośnie w postępie geometrycznym, osiągając w 2017 roku wartość powyżej 3 mld USD. Jest to oczywiście dobra wiadomość dla wszystkich potencjalnych przedsiębiorców z branży 4.0, ponieważ istnieje wiele możliwości dla nowych firm i projektów z zakresu przedsiębiorczości.
Aby lepiej zrozumieć dynamikę inwestycji, zmapowaliśmy wszystkie ważne start-upy w przemysłowym segmencie AR/VR, robotyki przemysłowej i sprzęt do noszenia na ciele, wraz z inwestorami: z wizualizacji sieci wynika, że istnieje bardzo niewiele firm z wieloma inwestycjami w te technologie, prawie jakby minimalizowano ryzyko. Wśród firm inwestycyjnych budujących ekosystemy wyróżnia się kilka znanych nazw: GE Ventures, QualcommVentures, Caterpillar Investments, Cisco, Intel Capital i podobne. Co ciekawsze, spośród 10 największych inwestorów w Industry 4.0 tylko dwóch to tradycyjni inwestorzy venture capital: wszyscy inne są albo akceleratorami, albo korporacyjni inwestorzy venture capital, reprezentującymi przemysłowych lub elektronicznych gigantów. Jest to krytyczna różnica dla przedsiębiorców, ponieważ tradycyjni finansiści wymagają wyjścia finansowego, podczas gdy korporacyjne fundusze venture capital posiadają inne strategiczne powody do inwestowania. Najważniejsze jest to, że chociaż środków jest wiele, wiele z nich pochodzi z dużych przemysłowych i elektronicznych konglomeratów, które doskonale zdają sobie sprawę z nadchodzących zmian i pomagają napędzać je, jednocześnie zabezpieczając się przed ryzykiem. Korzyści z przemysłowych inwestycji są z pewnością potencjałem pozyskania pierwszych klientów. Wadą jest oczekiwanie na wyjście: w większości przypadków przedsięwzięcia te są inwestowane z ideą ich przejęcia, a nie IPO. Na koniec jeszcze jedna uwaga, związana z proporcjonalnym wzrostem inwestycji przemysłowych w porównaniu z finansowymi: oczekiwania co do rodzaju zmiany w firmie: podczas gdy korporacyjne VC posiadają lwią część, coraz więcej firm otrzymujących środki już generuje przychody: obecnie prawie 50% firm otrzymujących finansowanie seed wygenerowało już przychody, w przeciwieństwie do 9% w 2010 roku. Komercyjna żywotność staje się conditio sine qua non do gromadzenia funduszy, podczas gdy nie było tak - tradycyjnie - w przypadku wczesnych inwestycji w firmy technologiczne.