Ponad rok temu w tekście zatytułowanym "Na drodze do Chinageddonu" opierając się na hipotezie zbliżania się światowego systemu finansowego do kolejnego kryzysu w Azji (owego Chinageddonu) przedstawiłem scenariusz dla WIG-u oparty na założenia podobieństwa obecnego cyklu do tego z lat 1995-1998, w którym do cyklu w październiku 1997 wybuchł kryzys azjatycki.
Pisałem wtedy tak:
Pół roku później WIG w trakcie sesji 23 stycznia rzeczywiście na chwilę wyszedł na poziom nowego historycznego rekordu, a później zanotował silny trwający ponad 5 miesięcy spadek wyglądający jak początek nowej cyklicznej bessy.
Obecnie ta analogia zasugerowana w lipcu 2017 wygląda tak:
Jak widać WIG od stycznia zachował się słabiej niż w okresie luty-lipiec 1997, ale ostatnie mocne szarpniecie indeksu w górę bardzo przypomina podobny ruch z początku sierpnia 1997. Robiąc zbliżenie można tę analogię przedstawić tak:
No cóż, z tego że przedstawiona koncepcja ładnie sprawdzała się w okresie minionego ponad roku nie wynika oczywiście, że tak będzie nadal. Jeśli jednak ktoś nie ma lepszych pomysłów, a do września WIG zdoła się wspiąć jeszcze wyżej osiągając poziomy ze stycznia-lutego, to być może warto będzie rozważyć możliwość nadejście początku kolejnej silnej fali spadkowej już od drugiej połowy miesiąca.
... więc obecną wrześniową datę można dołożyć do tej kolekcji.
W tej analogii w okolicach września 2018 w Azji w ostrą fazę wejdzie kryzys podobny swym charakterem do "kryzysu azjatyckiego", który rozpoczął się załamaniem na giełdach w Azji Południowo-Wschodniej w październiku 1997 roku. W moim scenariuszu, który przedstawiałem od kilku lat, w trakcie cyklicznej bessy w okresie 2018-2019 miało dojść do "Chinageddonu" czyli jakiegoś poważniejszego kryzysu na rynkach w Chinach. Dopóki indeksy chińskich rynków akcji takich jak poniższy ChiNext zachowują się tak, jak się zachowują, nie chcę rezygnować z tego scenariusza. Ewentualne przyspieszenie tych spadków będę traktował jako sygnał potwierdzający zbliżanie się momentu przesilenia.
Podsumowując: w dobrze się sprawdzającej od ponad roku analogii obecnej sytuacji na GPW z tą sprzed wybuchy kryzysu azjatyckiego obecna zwyżka WIG-u kulminuje w drugiej połowie września, po czym na rynkach akcji dochodzi do tąpnięcia wywołanego załamaniem się cen na chińskich giełdach,