Po kilkutygodniowej, nudnej konsolidacji w maju, notowania miedzi w czerwcu ruszyły w górę. Cena tego surowca zaczęła dynamiczną zwyżkę już tydzień temu i dopiero dzisiaj nastąpiło wyhamowanie wzrostów. O ile pod koniec maja notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych niewiele przekraczały poziom 3 USD za funt, to obecnie oscylują one w okolicach 3,25-3,28 USD za funt, co oznacza najwyższe poziomy od stycznia tego roku.
Stronę popytową na rynku miedzi nieustannie wspierają obawy dotyczące możliwości ograniczenia jej podaży w Chile. Przedstawiciele związków zawodowych w największej kopalni miedzi na świecie, chilijskiej Escondida, pod koniec minionego tygodnia złożyli nową propozycję płac i bonusów. Operator kopalni, spółka BHP Billiton, ma ustawowe 10 dni na ustosunkowanie się do tej propozycji. Jeśli jej nie zaakceptuje (co wydaje się możliwe), to związkowcy mogą odpowiedzieć groźbą strajku. Zrealizowanie się scenariusza protestu górników prawdopodobnie miałoby wyraźne pozytywne przełożenie na ceny miedzi, zwłaszcza że inwestorzy mają jeszcze w pamięci 44-dniowy strajk w kopalni Escondida w poprzednim roku, który znacząco ograniczył globalną podaż miedzi.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Dodatkowym wsparciem dla notowań miedzi jest sytuacja na rynku amerykańskiego dolara, który w ostatnich dniach tracił na wartości, odreagowując wcześniejsze zwyżki notowań. Ponadto, pozytywnym akcentem sprzyjającym stronie popytowej były niezłe dane makro z globalnej gospodarki, w tym dobre dane ze Stanów Zjednoczonych. Prognozy dotyczące tempa wzrostu gospodarczego na świecie wpływają bowiem na oczekiwania dotyczące popytu na miedź.