Po ubiegłotygodniowej konsolidacji, na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi powróciły do zwyżek. Wczoraj cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych przekroczyła poziom 2,90 USD za funt, docierając tym samym do najwyższego poziomu od maja 2015 r. Dzisiaj rano cena miedzi odreagowuje wczorajszą zwyżkę, jednak średnioterminowa presja popytu jest utrzymana.
Wśród dzisiejszych danych dotyczących handlu zagranicznego Chin pojawiły się informacje, że w lipcu import miedzi do Państwa Środka wyniósł 390 tysięcy ton, co oznacza niezmieniony poziom w stosunku do czerwca odra maja tego roku (a więc jest to już trzeci miesiąc stabilizacji importu miedzi do Chin). Jednocześnie, wynik ten jest o 8,3% wyższy niż w lipcu ub.r. Dane prezentują się gorzej w ujęciu 7-miesięcznym: w okresie styczeń-lipiec 2017 r. import miedzi do Chin wyniósł 2,62 mln ton, czyli był o 15,2% niższy w ujęciu rdr.
Niezbyt imponujące dane dotyczące importu miedzi nie oznaczają jednak słabego popytu na ten surowiec w Chinach. Wzrost cen miedzi w ostatnich miesiącach sprawił bowiem, że chętniej wykorzystywany jest tani złom miedzi, czyli metal z recyklingu. Jego duża podaż była jednym z głównych czynników powstrzymujących notowania miedzi od zwyżek w pierwszej połowie bieżącego roku.