Pierwsza sesja tygodnia na GPW zamknęła się na wyższym poziomie, co oznacza, że inwestorzy mogą być usatysfakcjonowani. Impulsem do dalszych wzrostów może być rozpoczynający się w Stanach sezon publikacji raportów kwartalnych spółek giełdowych.
Warszawski blue chip w ciągu dnia wzrósł 1,14proc., pozostawiając w tyle zagraniczne indeksy. Popyt zauważalny był również w grupie małych spółek – sWIG80 zwyżkował 0,93proc. Tak dużego optymizmu inwestorów nad Wisłą nie podzielają koledzy zaa oceanu. Na zamknięciu wszystkie główne amerykańskie indeksy nieznacznie wzrosły, ale zdecydowanej przewagi byków nie było, mimo, że raport spółki Alcoa był zadowalający. Największy amerykański producent aluminium zanotował w drugim kwartale 13 centów zysku z działalności kontynuowanej na akcję. Analitycy spodziewali się zysku sięgającego 11 centów. Kurs spółki spadł 0,64proc., z kolei Dow zyskał zaledwie 0,2 proc., a S&P 500 i NASDAQ zwyżkowały o symboliczne 0,1 proc.
Na krajowym gruncie nie maleje zainteresowanie inwestorów Tauroenm. Wzrost popytu na akcje energetycznej grupy spowodował, że ich kurs po raz pierwszy wyraźnie przekroczył cenę z publicznej oferty wynosząca 5,13 zł. Kurs walorów Tauronu już osiągnął poziom 5,19 zł, co oznacza wzrost o 1,2 proc. Co jednak ważniejsze, zwyżce cen towarzyszą wysokie obroty. Dodatkowo dziś akcje Tauronu wejdą w skład MSCI Poland Standard Index. To dobra informacja dla akcjonariuszy energetycznej grupy z Katowic, ponieważ wejście do indeksu powinno zwiększyć zainteresowanie jej akcjami wśród inwestorów zagranicznych.
Dobrą passę utrzymuje również giełdowa spółka Muza. Wczoraj akcje wydawnictwa drożały o 6,7 proc., do 18,69 zł. To najwyższy poziom od dziewięciu lat. Papiery giełdowej firmy zyskują mocno od początku czerwca. W minionym miesiącu zaangażowanie w kapitale wydawnictwa zwiększać zaczął bowiem Kompap. W reakcji na zakupy kwidzyńskiej spółki akcje skupować zaczęli również przedstawiciele zarządu i rady nadzorczej Muzy.
Krzysztof Wańczyk
Źródło: www.inwestycje.pl