Presja podażowa zbudowana w przeciągu ostatnich dwóch dni na notowaniach Bitcoina, przynosi kontynuację również we wtorek, pogłębiając kilkumiesięczne minima i osuwając się pod okrągły poziom 7 tysięcy dolarów na luksemburskiej giełdzie Bitstamp. W tej chwili najstarszej z kryptowalut brakuje zaledwie kilka procent, aby przetestować kolejne istotne wsparcie, o którym pisaliśmy w poniedziałkowym podsumowaniu rynkowym.
Niedźwiedzie przechodzą do ofensywy
W dotychczasowych analizach podawano, że ostatecznym sygnałem o rozpędzeniu się korekty spadkowej (która coraz bardziej przypomina pełnoprawny trend), będzie opuszczenie niedźwiedziego kanału rysowanego od grudniowych szczytów. Scenariusz zrealizował się 5 lutego, a dynamika aprecjacji jest jedynie potwierdzeniem siły podaży:
W tym momencie rolę istotnego wsparcia pełnią minima listopadowe, pokrywające się z 78,6% zniesienia trendu wzrostowego z 2017. Wspomniana strefa wypada na wysokości 5600 dolarów i jeżeli zostałby pokonana kolejna baza popytowa jest identyfikowana dopiero na 3000 dolarów (szczyty z lipca i minima z września zeszłego roku).
Nie tylko Bitcoin – tracą wszystkie największe tokeny
Wyprzedaż na rynku kryptowalutowym nie jest jednie domeną Bitcoina, ale również i pozostałych dużych monet cyfrowych. W tym momencie łączna kapitalizacja rynku testuje granicę $300 miliardów – w szczytowym momencie sam BTC był warty o $20 miliardów więcej:
Jeżeli deprecjacja utrzyma swoje tempo, za chwilę żadna z kryptowalut nie będzie warta więcej niż $100 miliardów. W TOP10 jednogłośnie tracą wszystkie tokeny, a dobowa skala strat wynosi co najmniej 20 punktów procentowych.
Investing.com serdecznie zaprasza na FxCuffs, IV Międzynarodowy Kongres Inwestycyjny, który odbędzie się w 16 - 17 marca w Krakowie. Więcej informacji na stronie Organizatora: https://expo.fxcuffs.pl/