Wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke w sposób zasadniczy łagodząca jastrzębie nastawienie Rezerwy Federalnej względem zacieśniania polityki monetarnej (ograniczania QE) doprowadziła do prawdziwego przewrotu na rynku walutowym. Głównym poszkodowanym tego zamieszania został amerykański dolar.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego w błyskawicznym tempie zareagował spadkami na słowa szefa FED. Kurs USDBKT w ciągu kilku godzin przebił wszystkiego istotne wsparcia, zatrzymując się dopiero w strefie wsparć pomiędzy 50 a 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej, ukształtowanej na tej parze pomiędzy 19 czerwca a 9 lipca br. (82,10-82,60). Na tym poziomie do gry powróciła strona popytowa, ale dopóki nie dojdzie do przebicia oporów znajdujących się na 83,83 (patrz wykres powyżej), to oglądana obecnie zwyżka będzie jedynie korektą wczorajszych wzrostów. W szerszym terminie drogę do dalszej deprecjacji indeksu dolarowego otworzyłby spadek poniżej wsparć usytuowanych w rejonie 82,10 (o których wspominałem wcześniej). W takim wypadku spadek kursu USDBKT mógłby sięgnąć nawet okolic 80,50, tj. minimów z połowy poprzedniego miesiąca.
EUR/USD
Ponad 4 figury zyskał eurodolar na przestrzeni kilku godzin po wystąpieniu Bena Bernanke. Ostatecznie notowania najpopularniejszej pary walutowej zatrzymały się dopiero w rejonie 1,32, przy czym doszło do naruszenia silnego oporu, jaki stanowi 61% zniesienie sekwencji spadkowej, ukształtowanej na tej parze pomiędzy 19 czerwca a 9 lipca bieżącego roku. Na przestrzeni kilku ostatnich godzin możemy oglądać przecenę kursu EURUSD, ale dopóki nie spadnie on poniżej 1,2928 ruch ten będzie można traktować jako korektę środowego impulsu. Po jej zakończeniu oczekuję wykształcenia jeszcze jednej fali wzrostowej, która swoim zasięgiem może osiągnąć nawet pułap 1,3415 (maksima z czerwca br.).
GBP/USD
Z osłabienia amerykańskiej waluty korzysta również funt brytyjski. Kurs GBPUSD wzrósł w okolice 1,5190, ale jest to odbicie zdecydowanie słabsze aniżeli na eurodolarze. W tej chwili oglądamy korektę wczorajszej aprecjacji. Moim zdaniem impuls oglądany po wczorajszym wystąpieniu Bena Bernanke był początkiem większej zmiany trendu na tym rynku. Sygnał do dalszej zwyżki otrzymamy w momencie sforsowania przez kurs popularnego kabla wczorajszych ekstremów (1,5190), a docelowo notowania analizowanej pary powinny sięgnąć przynajmniej oporów znajdujących się na 1,5395 (geneza na wykresie powyżej).
Dawid Jacek