PLN w najbliższych dniach w przedziale 4,20-4,25 (opis)

(PAP) Polska waluta w najbliższych dniach powinna pozostać w przedziale 4,20-4,25 za euro.

"Złoty dziś mocniejszy, szczególnie wobec dolara. To ewidentnie efekt +gołębiego+ Fedu. Plus generalnie globalny optymizm. Taki klimat powoduje, że złoty jest na fali wznoszącej" - powiedział w rozmowie z PAP Marcin Turkiewicz, szef dilerów walutowych z mBanku.

Z minutes po wrześniowym posiedzeniu FOMC wynika, że amerykańscy bankierzy centralni w trakcie wrześniowego posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku byli zdania, że gospodarka USA jest bliska stanu, który uzasadniać może podwyżkę stóp procentowych, zdecydowali się jednak od niej powstrzymać w obawie o ewentualne negatywne konsekwencje, jakie może mieć dla gospodarki USA spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie.

"Cały czas jesteśmy w +range'u+. 4,20-4,25 powinno wytrzymać w najbliższych dniach. Nie przewiduję jego przebicia. Lokalnie trzeba pamiętać o zbliżających się wyborach. Zbyt duże wzrosty złotego raczej będą tonowane" - dodał Turkiewicz.

DŁUG NIECO SŁABSZY

W piątek rentowności polskiego długu są nieco wyższe.

"Dziś dość senny dzień. Z nastawieniem, że ceny są niżej, rentowności wyżej. Ale to za sprawą po pierwsze tego, że rynek nasycił się wczoraj papierami, a po drugie - stopy na głównych rynkach miały tendencję do trochę wyższych poziomów" - powiedział w rozmowie z PAP Sebastian Cichy, diler SPW z BGŻ BNP Paribas (PARIS:BNPP).

MF na czwartkowym przetargu zamiany sprzedało obligacje PS0421 za 3.140,966 mln zł oraz DS0726 za 2.500,016 mln zł. Odkupiło zaś papiery OK0116 za 2.698,248 mln zł oraz DS1015 za 2.716,655 mln zł.

"W naszym przypadku nie ma siły napędowej, impulsu. Widzimy poprawę nastrojów, jeśli chodzi o rynki surowcowe, giełdy, wycenę ryzyka w Azji. Klimat, jeśli chodzi o akceptację ryzyka jest niezły. Natomiast nie wiem, czy Polska nie pozostanie trochę na uboczu. Wydaje się, że będziemy w takiej sytuacji pomiędzy. Z jednej strony rynki, które są bardziej atrakcyjne w sytuacji +risk on+, wyżej oprocentowane, które będą się dobrze zachowywać. Z drugiej strony będziemy widzieli presję na wyższe rentowności na rynki główne" - dodał.

"Polska handlowała się bardzo mocno przez ostatnie dwa tygodnie. Nie ma już dużo tego +sosu do wyciśnięcia+. Plus są jeszcze wybory w perspektywie. Raczej nie spodziewam się z tych poziomów jakiegoś mocnego rajdu. Myślę, że te poziomy rentowności: 2,65-2,70, jeśli chodzi o 10-letnie papiery - to są generalnie mocne poziomy w tym roku" - powiedział Cichy.