Zgarnij zniżkę 40%

Yellen ucina spekulacje, przyszłotygodniowe dane jeszcze bardziej istotn

Opublikowano 29.09.2016, 12:55
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Kluczowe informacje z rynków:

USA: Zdaniem przemawiającego wczoraj wieczorem Charlesa Evansa z oddziału FED w Chicago (bez prawa głosu w FOMC w tym roku) ryzyko przestrzelenia celu przez FED jest niższe od tego, co się sądzi, a stopy procentowe mogą pozostać niskie jeszcze przed dłuższy czas. Jego zdaniem luźna polityka to globalna cecha. Z kolei w opinii Janet Yellen z FED, inflacja utrzymująca się poniżej celu 2,0 proc. daje możliwość skupienia się w nieco większym stopniu aspektach rynku pracy. Szefowa FED przyznała też, że większość w FOMC dostrzega konieczność podwyżki stóp procentowych w tym roku. W nocy agencje odnotowały też wypowiedzi dwóch „jastrzębich” członków FED – Esther George z Kansas i Loretty Mester z Cleveland (obie zagłosowały na wrześniowym posiedzeniu za podwyżką stóp procentowych). Pierwsza z nich zwróciła uwagę, że najbardziej optymalnym scenariuszem są powolne, systematyczne podwyżki stóp, a zwlekanie z zacieśnieniem polityki może rodzić ryzyka. W podobnym tonie wypowiadała się Mester.

Japonia: Sprzedaż detaliczna w sierpniu spadła bardziej, niż oczekiwano (-2,1 proc. r/r wobec szacowanych -1,7 proc. r/r, oraz -0,2 proc. r/r odnotowanych w lipcu. Głos zabrali też tamtejsi oficjele. Premier Abe przyznał, że jego kraj jest o krok od wygrania z deflacją i ma on pełne zaufanie do działań BOJ. Z kolei szef BOJ dał do zrozumienia, że zwiększanie luzowania może odbywać się przez wzrost skali skupu aktywów. Dodał też, że BOJ będzie pracował nad tym, aby program kontroli krzywej rentowności dał jak najlepsze efekty dla pobudzenia inflacji. Z kolei minister Aso stwierdził, że stymulacja gospodarki przyniesie efekty.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Nowa Zelandia: W swoim rocznym sprawozdaniu RBNZ odniósł się do kursu NZD zwracając uwagę, że jest on na nazbyt wysokich poziomach, co może wpływać na ryzyko stabilności finansowej. Niemniej gospodarka radzi sobie relatywnie dobrze, chociaż spadające oczekiwania inflacyjne mogą stwarzać przestrzeń do cięcia stóp procentowych

Eurostrefa: Sprzedaż detaliczna w Hiszpanii wyhamowała w sierpniu bardziej niż sądzono (do 3,4 proc. r/r). Stopa bezrobocia w Niemczech utrzymała się we wrześniu na poziomie 6,1 proc. r/r (jak oczekiwano). Z kolei wskaźniki nastrojów w gospodarce liczone przez Komisję Europejską okazały się we wrześniu lepsze od szacunków – główny indeks wzrósł do 104,9 pkt. wobec oczekiwanych 103,5 pkt.

Naszym zdaniem: Wczorajsze słowa Janet Yellen to teoretycznie nic nowego – większość członków FOMC jest zgodna, co do tego, że w grudniu może dojść do podwyżki stóp procentowych – tyle, że wszystko rozbija się o przyszłe dane. Niemniej o ile nie zobaczymy jakiegoś wyraźniejszego pogorszenia, to szanse na taki ruch powinny rosnąć. W zależności od przyszłotygodniowych odczytów ISM, oraz danych Departamentu Pracy mamy szanse na wzrost prawdopodobieństwa grudniowego ruchu do poziomów powyżej 60 proc. - co według modelu CME FEDWatch jeszcze się nie zdarzyło – a byłoby mocnym paliwem do dalszego ruchu dolara w górę. Wczorajsze słowa Yellen mają jednak pewne ukryte znaczenie – ucinają bowiem spekulacje związane z silnymi podziałami w FED, które mogłyby utrudniać wypracowanie konsensusu dla podwyżki stóp.

Obserwowane dzisiaj umocnienie dolara nie jest jednak duże. Przeszkodą okazały się być wczorajsze informacje z nieformalnego spotkania OPEC w Algerii, które zachęciły inwestorów do akceptacji większego ryzyka. Efekt? Dzisiaj najbardziej słabnie japoński jen (drugi dzień z rzędu), a na wykresie USD/JPY widzimy wzrost znaczenia rejonu wsparcia jakim jest psychologiczna bariera 100 jenów za dolara. Zakładając, że do 9 października (kiedy zaplanowana jest kolejna debata telewizyjna pomiędzy Clinton, a Trumpem) nie dojdzie do jakichś znaczących zmian w sondażach, które wskazują na lekką przewagę Clinton (choć tutaj należy być sceptycznym, na co już wcześniej zwracaliśmy uwagę), to jen może pozostać słabszy na głównych ustawieniach (globalne ryzyko wzrośnie, jeżeli rynki zaczną bardziej obawiać się Trumpa). Oczywiście większy wpływ na USD/JPY będą mieć dane z USA, ale te publikowane ostatnio nie wypadły źle, a tak jak pisaliśmy w poprzednim akapicie, tylko wyraźnie słabe odczyty będą mogły zawrócić rynek z oczekiwań związanych z grudniową podwyżką stóp.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Reasumując, w przypadku USD/JPY oznacza to, że obserwowane odbicie w górę może być kontynuowane na przestrzeni kolejnych dni, a kluczowym oporem będą dopiero okolice 103,38-103,54 bazujące na relacjach z czerwca b.r.

Wykres tygodniowy USD/JPY

W przypadku koszyka dolara mamy wyczekiwanie na kolejny impuls, chociaż ostatnie dni pokazały wzrost znaczenia wsparcia w postaci linii trendu wzrostowego opartej o minima z przełomu kwietnia i maja b.r. (tym samym ryzyko jej złamania jest teoretycznie mniejsze).

Wykres tygodniowy FUSD

Odniesienie się do nazbyt wysokiego kursu NZD przez RBNZ pozostało bez większego wpływu na notowania NZD/USD, co po części można tłumaczyć lepszymi nastrojami na rynkach po informacjach z OPEC, a te zwyczajowo wspierały sentyment wobec tzw. high-yield currencies. Z tym, że ryzyko cięcia stóp przez RBNZ na posiedzeniu w listopadzie systematycznie rośnie. Zakładając, że dolar może w najbliższych tygodniach bardziej zyskać, niż stracić względem głównych walut, to złamanie silnego wsparcia NZD/USD przy 0,72 jest tylko kwestią czasu. Na dziennym układzie uwagę zwraca spadkowa linia trendu rysowana od szczytu z 8 września b.r., a także fakt, że wskaźnik MACD utrzymuje się blisko linii równowagi, co zwiększa tylko prawdopodobieństwo jej wyraźnego naruszenia.

Wykres dzienny NZD/USD

Na koniec zerknijmy na EUR/USD. Bilans wczorajszego wystąpienia Mario Draghiego w niemieckim Bundestagu był neutralny dla euro, a dzisiejsze dane Komisji Europejskiej wypadły lepiej, niż oczekiwano. Niemniej układ techniczny nie jest łatwy do interpretacji – z jednej strony mamy dwie świece z dolnymi knotami, które zdają się wskazywać na większą aktywizację popytu w momencie zejścia poniżej 1,12, ale z drugiej 26 września doszło do ustanowienia maksimum blisko spadkowej linii trendu rysowanej od szczytu z 18 sierpnia. W efekcie większe zdaje się być prawdopodobieństwo ponownego sprawdzenia siły rynku poniżej 1,12 i w przypadku jego słabości zejście w okolice wsparć 1,1120-40.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Wykres dzienny EUR/USD

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.