Dzisiejsze dane z Eurolandu (stopa bezrobocia, szacunkowe dane dotyczące inflacji HICP) były zgodne z oczekiwaniami. Pozytywne dla dolara wydarzenia (odczyt PKB, jastrzębia interpretacja ostatniego komunikatu z posiedzenia FOMC) sprawiają, że szanse na dalsze umocnienie amerykańskiej waluty pozostają duże.
Kurs eurodolara po wczorajszej publikacji zaskakująco wysokiej dynamiki PKB w USA pozostaje poniżej lokalnej linii trendu (1,2620). Tym samym celem dla podaży na obecnym etapie pozostają wsparcia rozciągające się pomiędzy 1,2460 a 1,25. Przypominam, że na tym poziomie minima z początku kończącego się dzisiaj miesiąca zbiegają się z 78% zniesieniem całej sekwencji wzrostowej z lat 2012-2014. Spadek notowań analizowanej pary poniżej wspomnianych wcześniej ograniczeń otworzyłby drogę do przeceny euro względem dolara nawet w okolice 1,2040. Na tym poziomie znajdują się minima sprzed dwóch lat, kiedy to Mario Draghi zainicjował swoim przemówieniem w Londynie dwuletni okres zwyżki notowań eurodolara. Taki wariant pozostaje w tej chwili wariantem preferowanym. O powrocie szans na kontynuowanie zwyżki na tym rynku będzie można mówić dopiero w momencie przebicia przez kurs EURUSD oporów usytuowanych w rejonie 1,2730 (patrz wykres powyżej).
W bardzo istotnym momencie znalazły się notowania NZDUSD. Kurs po wybiciu dołem z korekcyjnej konsolidacji (patrz wykres powyżej) próbuje powrócić do jej wnętrza. Jeśli to się nie uda, otrzymamy potwierdzenie wygenerowanego w ostatnim czasie sygnału prospadkowego. Mowa w tym przypadku o oporze usytuowanym na poziomie 0,7870. Biorąc pod uwagę dobre dane z USA oraz jastrzębią wymowę ostatniego komunikatu FED można przypuszczać, że szanse na kontynuowanie spadków na tej parze pozostają duże. W przypadku realizacji powyższego scenariusza kolejnych ważnych wsparć szukałbym w rejonie 0,77 (minima z końcówki września).
O tym, w jakim ważnym położeniu znalazły się notowania popularnego kiwi najlepiej świadczy powyższy wykres (dane dzienne). Po sforsowaniu długoterminowej linii trendu, kurs tej pary ponownie ją przetestował od dołu. Test wypadł pozytywnie, a tym samym wyznaczenie na obecnym etapie nowych minimów (poniżej 0,77) otworzyłoby drogę do spadków kursu NZDUSD w szerszym terminie. Pierwsze istotne wsparcia dla takiego scenariusza znajdują się w okolicach 0,7340. Na tym poziomie usytuowane jest 38% zniesienie sekwencji wzrostowej ukształtowanej w okresie 2009-2011 (patrz wykres powyżej).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.