Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Krajobraz po Jackson Hole

Opublikowano 25.08.2014, 09:44
Zaktualizowano 18.08.2020, 11:10

Poniedziałkowy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem reakcji na zakończone już sympozjum w Jackson Hole. Wystąpienia szefów banków centralnych, w tym przede wszystkim Janet Yellen, doprowadziły do wzmożonej zmienności na rynku, w szczególności na parach dolarowych.

Przemówienie szefowej FED nie wniosło nic nowego jeśli chodzi o informacje dotyczące pierwszej podwyżki stóp procentowych. Zaznaczyła ona, iż jeśli publikowane w kolejnych miesiącach dane z rynku amerykańskiego, zwłaszcza z rynku pracy, okażą się lepsze od oczekiwań, to FED nie będzie zwlekał z zacieśnieniem polityki monetarnej. Z drugiej strony Yellen dała wszystkim do zrozumienia, iż ewentualne pogorszenie się odczytów może skutkować opóźnieniem pierwszej podwyżki stóp procentowych. Niemniej jednak słowa szefowej FED zostały odebrane przez rynek jako lekko jastrzębie, co doprowadziło do umocnienia się dolara, czego kontynuację widzimy dziś o poranku.

Na konferencji w Jackson Hole mogliśmy także usłyszeć wystąpienie Mario Draghiego, szefa Europejskiego Banku Centralnego. Inwestorzy z uwagą przysłuchiwali się wypowiedzi prezesa EBC w oczekiwaniu na zapowiedzenie przez niego innowacyjnej, jak na standardy banku centralnego strefy euro, metody walki ze zwalniającą gospodarką oraz osłabiającą się inflacją w postaci luzowania ilościowego. Niestety, Mario Draghi, podobnie jak Janet Yellen, nie wniósł nic nowego do dyskusji na temat dalszych działań EBC. W swojej wypowiedzi stwierdził on, iż liczy na to, że czerwcowe działania banku centralnego wzmogą popyt w strefie euro, a także zwrócił uwagę na dywergencję w polityce monetarnej FED i Europejskiego Banku Centralnego. Dodatkowo prezes EBC zasygnalizował, że bank centralny jest gotowy na dalsze działania, jeśli zajdzie taka konieczność. Pierwsze dane, ważne z punktu widzenia gospodarki strefy euro, poznamy już dziś o godzinie 10 w postaci odczytów indeksu IFO obrazującego nastrój w niemieckiej gospodarce. Dla euro w tym tygodniu kluczowe mogą być jednak dane o inflacji za sierpień, które poznamy w czwartek i piątek. O ile w Niemczech inflacja mogła ustabilizować się na poziomie 0,8%, o tyle w Hiszpanii spodziewany jest spadek cen o 0,6%. To właśnie zagrożenie deflacją na południu Europy nakłada na ten moment największą presję na EBC i na to liczą sprzedający euro.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Dla polskiej waluty dzisiejszy dzień upływać będzie przede wszystkim pod znakiem oczekiwania na rozwój sytuacji za wschodnią granicą. Piątkowy wjazd ciężarówek z białego konwoju na teren Ukrainy oraz wzmożone działania separatystów w połączeniu z reakcją rynku na słowa Janet Yellen doprowadziły do osłabienia się złotego. Możliwa chwilowa stabilizacja kryzysu ukraińskiego na dzień przed konferencją z udziałem UE, Unii Celnej oraz Ukrainy powinna sprzyjać polskiej walucie, co w obliczu braku publikacji istotnych figur z naszego rynku oznacza, iż zmienność na polskim złotym zależeć będzie przede wszystkim od danych napływających ze strefy euro oraz USA. O godzinie 9:00 za dolara należało zapłacić 3.1663 zł, za euro 4.1784 zł, a za franka szwajcarskiego 3.4562 zł.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.