Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Dlaczego rynek boi się Dudy

Opublikowano 25.05.2015, 09:38
Zaktualizowano 18.08.2020, 11:10

Dolar najdroższy od kwietnia, euro od marca a frank od lutego. Choć całego ostatniego osłabienia złotego nie można przypisać polskiej sytuacji politycznej, to jednak ruchy z ostatnich dni są ewidentnie związane z czekającą nas zmianą na fotelu prezydenta kraju. Dlaczego? Obniżenie wieku emerytalnego, większa kwota wolna, nowe becikowe, dofinansowanie kopalń etc. – pomysłów przyszłego prezydenta mogących zwiększyć deficyt oraz dług publiczny nie brakuje. To może martwić inwestorów, którzy w ostatnim czasie faworyzowali złotego względem innych walut rynków wschodzących.

Jednak największe zagrożenie jest nie po stronie polityki fiskalnej, a monetarnej. W przyszłym roku wymieniony zostanie niemal cały skład RPP, włącznie z prezesem. Do 2019 swoją funkcję pełnił będzie jedynie Jerzy Osiatyński. Cała pozostała 9-tka zostanie wymieniona w przyszłym roku: dwóch członków powoła prezydent, trzech Senat, zaś czterech Sejm, w tym prezesa na wniosek prezydenta. Tym samym wystarczy, aby PiS przejął kontrolę na Sejmem, a będzie mógł ustanowić dowolną większość w RPP. Oczywiście taka nowa Rada nie musi z założenia wywołać kryzysu walutowego. Rynki będą się jednak obawiać o to, co tak naprawdę będzie celem dla banku centralnego. Obecna RPP była niejednokrotnie krytykowana za ospałość w podejmowaniu decyzji. Nie można jej jednak zarzucić, iż realizowała jakiś ukryty cel poza próbą realizacji celu inflacyjnego. Jeśli nowa Rada będzie preferowała krótkoterminowy wzrost gospodarczy kosztem ryzyka przestrzelenia inflacji w przyszłości dla waluty będzie to naturalnie miało wpływ negatywny – wystarczy przestudiować przykład tureckiej liry z ostatnich lat. Oczywiście wybory parlamentarne są dopiero przed nami i nawet powołana większość przez środowisko PiS może wykazać się profesjonalizmem a nie koniunkturalizmem. Ale ryzyko istnieje.

Wracając do złotego należy pamiętać, że w ostatnim czasie znaczący wpływ na kurs miała zmienność na niemieckim rynku obligacji i rynku akcji i czynnik ten będzie miał w tym tygodniu przynajmniej taki sam wpływ jak wybory. Poniedziałek natomiast zaczyna się specyficznie – w największych krajach Europy oraz w USA mamy dziś w święto. To oznacza niewielkie ruchy na rynkach globalnych, ale też mniejszą płynność na złotym. Tuż przed 9:00 rano euro kosztuje 4,12 złotego, frank 3,98 złotego, zaś dolar 3,75 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.