Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Blitzkrieg dolara

Opublikowano 30.09.2014, 14:13
Zaktualizowano 31.01.2022, 08:45

Trwa blitzkrieg dolara. Indeks dolarowy jest najwyżej od 4 lat, EUR/USD najniżej od 2 lat, a złoty jest najsłabszy do "zielonego" od ponad 14 miesięcy. I to jeszcze nie koniec aprecjacji amerykańskiej waluty.

Nowe czteroletnie maksimum dollar index robi wrażenie. Nie tylko pokazuje, że trwa blirzkrieg amerykańskiej waluty, ale też zapowiada ciąg dalszy tego natarcia. Dlatego już teraz można powiedzieć, że rok 2014 będzie rokiem dolara. Nie jest wykluczone, że 2015 również nim będzie.

Jeszcze większe wrażenie robi jednak przecena EUR/USD. Kurs tej pary spadł dziś do 1,2589 dolara, poziomu nieobserwowanego od 6 września 2012 roku. Towarzyszyło temu przełamanie silnej strefy popytowej 1,2661-1,2755 dolara, jaką tworzyły minima z listopada 2012 roku oraz marca i lipca 2013 roku. Respekt budzi szczególnie to, że do takiego przełamania doszło w 12 tygodniu systematycznych spadków EUR/USD i w 22 tygodniu trendu spadkowego, w którym było jedynie 4 tygodnie wzrostowej korekty. Nie można też nie wspomnieć, że wspomniana strefa popytowa, która została przełamana przy dużym wyprzedaniu EUR/USD, była ostatnią liczącą się barierą chroniącą euro przed spadkiem do minimów z lipca 2012 roku na poziomie 1,2042 dolara.

Dominacja strony podażowej na wykresie EUR/USD budzi respekt. Ma ona też pełne uzasadnienie w czynnikach fundamentalnych. Trend spadkowy napędza przede wszystkim różna sytuacja gospodarki europejskiej i amerykańskiej, a co się z tym wiążę odmienne miejsce w jakim znajduje się polityka monetarna po obu stronach Oceanu Atlantyckiego. Podczas gdy Europejski Bank Centralny luzuje politykę monetarną, Fed ją powoli normalizuje, przymierzając się do podwyżek stóp procentowych w przyszłym roku.

W krótkim terminie spadki EUR/USD również są zasadne. Uzasadnia je oczekiwanie na czwartkowe wyniki posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, które z dużym prawdopodobieństwem będzie kolejnym gołębim sygnałem dla rynku. Gra odbywa się też pod ewentualne dobre wrześniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane w środę (raport ADP; prognoza: 210 tys.) i piątek (zatrudnienie w sektorze pozarolniczym; prognoza: 215 tys.).

Umocnienie dolara na świecie nie mogło pozostać bez wpływu na notowania tej waluty wobec złotego. Kurs USD/PLN wzrósł dziś do 3,3225 zł z 3,2933 zł i wobec 3,2360 zł tydzień wcześniej. To najwyższy kurs tej pary od 14 miesięcy. Na gruncie analizy technicznej, po tym jak w ostatni piątek został przełamany opór na 3,2852 zł, otwarta jest droga do 3,3862 zł. To maksimum z lipca 2013 roku i obecny cel dla dolara. Zapewne nie ostatni. Przyjmując, że EUR/USD jeszcze tej jesieni spadnie w okolice 1,20 dolara, to przy oczekiwanej stabilizacji EUR/PLN blisko poziomu 4,18 zł, należy się liczyć ze zwyżką dolara nawet do 3,48 zł.

W kolejnych godzinach aprecjacja dolara może jeszcze przyspieszyć. Trend jest bardzo silny, a koniec miesiąca i kwartału będzie dodatkowo zachęcał do otwierania długich pozycji w amerykańskiej walucie. Dodatkowym impulsem do jej kupna mogą okazać się też publikowane dziś dane z USA. przede wszystkim indeksy Conference Board (godz. 16:00; prognoza: 92,5 pkt.) i Chicago PMI (godz. 15:45; prognoza: 62 pkt.). W naszej opinii w obu przypadkach dane okażą się lepsze od prognoz.

Negatywnie zaskoczyć za to może lipcowy odczyt indeksu S&P/Case-Shiller nt. cen nieruchomości w 20 metropoliach w USA (godz. 15:00; prognoza: 7,5% R/R). Ten raport jednak szczególnie dolarowi nie powinien zaszkodzić.

Innym impulsem wspierającym "zielonego" mogą też być niepokojące doniesienia z Hong Kongu, gdzie od kilku dni trwają wystąpienia społeczne.


Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.